Dzisiaj mamy pierwszą niedzielę adwentu. Przed chwilą zapaliłam pierwszą świecę. Wieniec adwentowy jak co roku zrobiłam sama i jak co roku można w nim znaleźć motyw bolesławski. Taką w tym roku miałam wizję.
A oto moje ostatnie bombeczki
Złoto i srebro w tym roku króluje choć misie też mają wzięcie ;-))) Pozdrawiam Dana
Witam w to niedzielne popołudnie. Czas biegnie bardzo szybko, a ja uwijam się jak pszczoła w ulu, aby zdążyć z zamówieniami na czas. Tak jak pisałam w ostatnim poście u mnie bombkowo i bardzo już świątecznie. Dla pokazania moich ozdób choinkowych dzisiaj ubrałam już choinkę. Oczywiście tylko do zrobienia zdjęć ;-)))Choinkę jak co roku kupiłam w ARTOGRÓD Choinka już za chwile znajdzie się znów na dworze i będzie czekała do Bożego Narodzenia. A oto moje rustykalne drzewko.
Przepiękną gwiazdę Betlejemską kupiłam w kwiaciarni AMARYLIS gdzie też można kupić moje ozdoby choinkowe.
Jeśli ktoś z Was chce mieć moje ozdoby u siebie na choince to można jeszcze składać zamówienia Zapraszam serdecznie Dana
Kilka dni temu spadł u nas pierwszy śnieg. Jest pięknie i bajkowo, kiedy się patrzy na zimę zza okna;-) gorzej jest, kiedy trzeba dojechać do szkoły czy pracy - a tu odśnieżanie i skrobanie szyb. No cóż począć, zima przyszła. Ja patrzę za okno i podziwiam spadające płatki śniegu, i odkładam skończoną następną haftowaną bombkę. W moim domu już czuć atmosferę świąteczną zwłaszcza, kiedy się patrzy na mój salonik pełen styropianowych kul, wstążek i szpilek. Praca wre, aby zdążyć na czas. Ogród okrył się puchową pierzynką i zapadł w sen zimowy.
Przygotowania świąteczne rozpoczęłam tydzień temu, zarabiając dojrzewający piernik staropolski Dla chętnych podaję przepis, jest jeszcze czas aby go zrobić .
PIERNIK STAROPOLSKI
Przygotować 4 tygodnie przed pieczeniem (surowe ciasto musi dojrzewać w chłodnym miejscu) 0,5 kg miodu prawdziwego 2 szklanki cukru 25 dkg smalcu lub margaryny Podgrzać to wszystko stopniowo -niemal do wrzenia. Masę ostudzić. Do chłodnej masy dodać 1-1,2 kg mąki 3 całe jaja, 3 łyżeczki sody oczyszczonej( rozpuszczonej w 0,5 szklanki zimnego mleka 0,5 łyżeczki soli, 2-3 torebki przypraw do piernika. Bardzo dokładnie wyrobić łyżką , włożyć do kamionkowego garnka,
przykryć ściereczką. Dojrzałe ciasto dzielimy na 3-4 części, wałkujemy i
pieczemy.
Mleko zagotować z cukrem- gotować 10-15 minut na wolnym ogniu, dodać masło, zdjąć z ognia, mieszać aż do rozpuszczenia. Mleko w proszku przesiać aby nie było grudek razem z kakao. Do
mleka w proszku dodawać stopniowo masę płynną, ucierać aż masa będzie
jednolita. Ostudzić. Przełożyć
Wierzch piernika Rozpuścić 2 czekolady mleczne i polać Polecam.
Listopad to miesiąc, w którym częściej zapalamy lampiony, świece, aby wieczorem delektować się miłą atmosferą. Ja zakupiłam oto takie piękne świece, a raczej dzieła sztuki. Polecam serdecznie. Namiary na Panią która robi te cuda są TU
Przypominam też o wsadzeniu cebulek Amarylisów. Trzeba teraz to zrobić aby zdążyły zakwitnąć na czas.