Witam wszystkich zaglądających. W Ściborówce czas biegnie szybko i bardzo intensywnie.Pogoda nam dopisuje więc wszyscy jesteśmy zadowoleni. Ja bo mam wreszcie słoneczko, a moi goście bo mogą korzystać z odpoczynku na świeżym powietrzu i kąpać się w basenie. Wieczorami natomiast spotykamy się w jadalni i krzyżykujemy;-) Atmosfera jest super, a ja bardzo się cieszę jak mogę trochę zachęcić młodzież właśnie do tego haftu.
Ja w wolnej chwili piekę ciasteczka ;-)
Moja jadalnia dostała nowy piękny modrzewiowy stół na 12 osób;-)
A to wieczorne spotkania przy hafcie krzyżykowym.
Jak widać na zdjęciach humory dopisują
Bardzo dziękuję za tyle miłych komentarzy pod moim ostatnim postem.
Pozdrawiam
Dana
.
czwartek, 25 lipca 2013
piątek, 5 lipca 2013
Wakacje w Ściborówce
Wakacje już się zaczęły więc w Ściborówce zrobiło się wesoło i gwarnie. Czasu mam mniej dlatego nie widać mnie w blogowym świecie, ale myślę ze wieczory a chyba nawet noce poświęcę aby odwiedzić Wasze blogi i poczytać co się u Was dzieje.
U nas w Małopolsce jak na razie pogoda dopisuje . Dzieci korzystają z basenu koło domu i ogromnej przestrzeni, aby się bawić i pobiegać. Miejmy nadzieję że taka pogoda będzie przez całe 2 miesiące.
Ja teraz nie mam dużo czasu na robótki ręczne bo czas mam zaplanowany nawet co do minuty, ale staram się aby w Ściborówce coś zawsze się działo.
I dzieje się ;-)))) szaleje nocami w internecie poszukując oczywiście mojej ulubionej ceramiki.
I moja kuchnia dostała z tej okazji piękny prezent- wazę!!
Więc teraz moje zupy będą podawane w tej oto wazie ;-)
Na oknie w jadalni przysiadł na parapecie mały ptaszek ;-)
I śpiewa jak jemy obiadki;-)
W saloniku na sztaludze postawiłam moją Matkę Boską Częstochowską którą w tamtym roku skończyłam.
Więc zapraszam do mojej Ściborówki;-)
Dana
U nas w Małopolsce jak na razie pogoda dopisuje . Dzieci korzystają z basenu koło domu i ogromnej przestrzeni, aby się bawić i pobiegać. Miejmy nadzieję że taka pogoda będzie przez całe 2 miesiące.
Ja teraz nie mam dużo czasu na robótki ręczne bo czas mam zaplanowany nawet co do minuty, ale staram się aby w Ściborówce coś zawsze się działo.
I dzieje się ;-)))) szaleje nocami w internecie poszukując oczywiście mojej ulubionej ceramiki.
I moja kuchnia dostała z tej okazji piękny prezent- wazę!!
Więc teraz moje zupy będą podawane w tej oto wazie ;-)
Na oknie w jadalni przysiadł na parapecie mały ptaszek ;-)
I śpiewa jak jemy obiadki;-)
W saloniku na sztaludze postawiłam moją Matkę Boską Częstochowską którą w tamtym roku skończyłam.
Więc zapraszam do mojej Ściborówki;-)
Dana
Subskrybuj:
Posty (Atom)