Piękny dzień dzisiaj mamy ,słoneczko świeci na polku ciepło och chciało by się już wiosny. Tylko że na wiosnę to jeszcze musimy trochę poczekać ale parę dni takiego nastawiania jeszcze nikomu nie zaszkodzi ;-). Dzień zaczęłam od kawy której nie piłam w ogóle ale,gdy w domu zagościł ekspres to teraz kusze się na jedną małą zawsze rano;-) Dużą pije mąż ;-))) A że ekspres był bez młynka zakupiłam TAKI młynek :)))) Wygląda rewelacyjnie tylko kawy nie mieli bo cały mechanizm jest plastikowy i kawa wychodzi z pod niego jak by ją ktoś gryzł;-))))) Ale prezentuje się ładnie. Po kawusi ruszyłam do pracy. Koniki już czekały na sianko, kurki złotopiórki na ziarno, a moje kochane kocięta na karmę. Jak wszyscy zostali nakarmieni to wzięłam się do sprzątania domu. Ostatnio trochę odpuściłam bo wyszywałam .....BARANKI. Dzisiaj już są skończone i oprawione. Rameczkę kupiłam dzisiaj na mieście i paspartu też. Ramkę musiałam przemalować bo była brązowa i nie bardzo pasowała mi do mojej koncepcji. Wyszło ładnie i już zapachniało Wielkanocą. Zobaczcie same i koniecznie oceńcie. Paspartu wybrałam zielone bo jak przymierzałam inne kolory to jakoś nie bardzo mi się podobało i rameczkę zrobiłam z małymi zielonymi przetarciami. Razem wygląda OK..
Życzę Wam kochane koleżanki dużo słońca w tym tygodniu i dobrego samopoczucia
Całuski
Och, jakie słodkie te baranki!
OdpowiedzUsuńMłynek też bardzo ładny, szkoda tylko, że nie mle ;-) gdyby to był autentyk staroć, miałby mechanizm żeliwny, ech...
U nas też słoneczko i +12 ;-)
Ściskam!
Zazdroszcze tego słonka, Chyba zabrałaś je całe Danusiu bo w Wielkopolsce buro ;)
OdpowiedzUsuńKawka z takiego ekspresu musi smakować wybornie, może kiedyś będzie mi dane spróbować? :)
Baranki świetne! zdolne masz łapki, oj zdolne i kolory bardzo moje, widzę, że też grasz w zielone ;)
Buziaki :)
Wszystko prezentuje się ślicznie. Zrobiłaś mi smaka na kawę - idę sobie zaparzyć :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tej spokojnej kawy o poranku :). ja swoja piję w pracy. A przy takim ekspresie i młynku (który robi bardzo dobre wrażenie) codzienna kawka - obowiązkowa.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o baranki, to są prześliczne, takie delikatne i wiosenne. A cała oprawa świetnie dobrana. Powiało Świętami.
pozdrawiam serdecznie
Danusiu, aż mi zapachniało kawką:-)
OdpowiedzUsuńMłynek urodziwy bardzo i myślę, że w związku z tym można mu wybaczyć fakt, że nie miele kawy;-)))
A baranki p r z e ś l i c z n e!!!!!!!!!!!
Pozdrowienia ślę.
mmmm napewno kawka pierwsza klasa:) baranki przecudne :*
OdpowiedzUsuńpiękne baranki:)
OdpowiedzUsuńPrawdę rzekła Ika, w Wielkopolsce szaro,buro i ponuro, całe słońce sobie zagarnęłaś kobieto;)). I choć nie posiadam tak cudnego młynka i ekspresu jak Ty, to i tak wypiję po polsku "kawę po turecku":))
OdpowiedzUsuńJa się nie znam, ale jak dla mnie obrazek i jego kolorystyka, to po prostu bomba!!!
Pozdrawiam Danusiu.
Wpadłam na chwilkę z wizytą przy okazji popołudniowej kawusi :) Ekspres do kawy fajniusi i taka kawa to musi mieć smaka :) No i młynek bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńA słonka to zazdroszczę, bo u nas buro i pada drugi dzień z rzędu.
Baranki wspaniałe, od razu się zrobiło słoneczniej :*
Pozdrawiam i zmykam dalej do żelbetu :)
Ekspresu zazdroszczę zdecydowanie i czekam na zdjęcia koników|!
OdpowiedzUsuńBaranki wyszły bobmastyczne! I pięknie je oprawiłaś Danusiu. Kawki zazdroszczę, ja wciąż bez ekspresu jestem... Za to słonko miałam dziś to samo co Ty i nawet wybrałam się na zakupy rowerem. Oj, brakowało mi tego zmęczenia pedałowaniem. mam nadzieję, że taka pogoda utrzyma się jeszcze choć kilka dni. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA ja pozachwycam się ekspresem. Mogę? :)
OdpowiedzUsuńpiękny młynek i ekspres,
OdpowiedzUsuńPrześliczne baranki na łące,,pasuje im ta zieleń
Baranki bardzo baranie!!!śliczne no i kawusi zazdroszczę w super ekspresie!A młynek jest po prostu rewelacyjny!!!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDanusiu bardzo wiosennie się u Ciebie zrobiło! Baranki przecudnej urody- masz talent i ...cierpliwość. A młynek wcale nie musi mielić, wystarczy,że ładnie wygląda, a tego nie można mu odmówić! Pozdrawiam Twoje koniki, kurki i kocięta, bo kocham zwierzęta i przyznam Ci się, że od jakiegoś czasu tez choruję na kurki ( bo kotki już mam, a koni się boję ), ale najpierw muszę męża urobić,a cholerka twardy jest :(((
OdpowiedzUsuńWidać, że lubisz tą swoją kszątaninę wśrod zwierząt :) Młynek wygląda bardzo fajnie, a baranki są po prostu rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńBaranki urocze! Fajnie dobrałaś otoczenie dla obrazka, pomysł z zielonymi przetarciami ramki to strzał w 10, super się prezentuje. Ekspres do kawy jest po prostu bombowy, a młynek prezentuje się rewelacyjnie (wiec można mu wybaczyć, że nie mieli ;) ) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNa kawę to ja się chętnie wproszę :) Młynek boski, ale do mielenia kawy te ręczne nie nadają się.
OdpowiedzUsuńBaranki takie wiosenne, że aż żonkile zaczynają mi kwitnąć ;-)
Ściskam :)
Młynek świetny! Lubię wzór Indish blau.
OdpowiedzUsuńObrazek z barankami prezentuje się świetnie!Jaka Ty zdolna jesteś!!!
A na małą kawkę wprosiłabym się do Ciebie z rana...
I słoneczka przyślij mi troszkę...
Pozdrawiam
Witaj Danusiu :)
OdpowiedzUsuńOczywiście podziwiam barany, ale nie chwalę bo mnie posądzisz że jestem lizus ;)
Młynek super, własnie licytuję podobny na alledrogo tylko że stary i popękany, raczej kawki to w nim nie zmielę ;) jak wygram oczywiście.
A tego ekspresu to zazdroszczę i ładnych zdjęć bo jakoś tak u Ciebie wszystkie szczególiki dopieszczone.
pozdrawiam cieplutko
Ps. Jeszcze tak z ciekawości zapytam. Czy długo się taki obrazeczek wyszywa ?
Aromat porannej kawki doleciał aż do nas i kusi.
OdpowiedzUsuńOj, Danusiu, zawstydziłaś mnie. Tyle masz obowiązków i jeszcze wyczarowałaś takie cudo. Kiedy??? Ty chyba nie spisz?:)))
Zrobiło się dzięki Tobie wiosennie i świątecznie.
PA!
Tomaszowa
Czytając tego posta uświadomiłam sobie, jak bardzo daleko jestem w tyle z wiosennymi pracami. Młynek i kawiarka godna pozazdroszczenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Obrazek śliczny, no i w klimacie agro :-)Gospodarstwo, dom, goście i jeszcze takie słodkie baranki! Gdzie Ty godzin dokupujesz???
OdpowiedzUsuńPzdr
Go
Młynka ci zazdraszczam, ale umiarkowanie bo ja w kuchni mam na zielono. Gdyby był zielony, to bym się skręciła, a tak, to usiedziałam na krześle ... siłą woli. Baranki powalają zielony dodaje im uroku niewątpliwie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWitaj,pierwszy raz jestem w Twoich progach i już wiem,że nie ostatni.
OdpowiedzUsuńZakochałam się w barankach.Kilka dni temu szukałam jakiegoś wzorku na owieczki,niestety nieskutecznie.Twoje są piękne i takie realistyczne.
Zechciałabyś zdradzić mi skąd pochodzi wzorek i gdzie można go kupić?
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego popołudnia:)))
Baranki, oprawa i kawa - doskonałe :) Dla Ciebie również dużo pogodny (także ducha) na ten tydzień :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny dziękuję za tyle miłych słów o mojej skromnej osobie. Piszecie że baranki się Wam podobają więc podajcie e-maile a prześle Wam wzór do liczenia. Zeskanowałam gazetkę więc mogę chętnym użyczyć;-)))) Baranki są naprawdę ładne. Na zdjęciu nie widać dokładnie ich uroku ale postaram się zrobić jeszcze lepsze zdjęcia i zamieszczę w następnym poście. Mój e -mail podany jest na blogu więc zapraszam.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę porannej kawki z takiego ekspresu i jeszcze w towarzystwie męża. U mnie to rzadki luksus. Nawet teraz, gdy ja mam ferie i więcej luzu o poranku, mój M pracuje na okrągło. Ach, może wkrótce będzie lepiej :( A baranki wyszły Ci super.
OdpowiedzUsuńDanusiu, czy dostałaś mojego maila? wysłałam w poniedz. (w kwestii foremek), sprawdź proszę skrzynkę ;-)
OdpowiedzUsuńPiekne te baranki,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoj jak ja ci zazdroszczę takiego ekspresu;))baranki zrobiłaś śliczne;)Zycze duzo sloneczka i szybkiej wiosny zarówno dla ciebie jak i twoich milusinskich zwierzaków:))pozdrawiam ciepło i zapraszam w odwiedzinki do mnie na chwile wytchnienia tez na kawkę, a tym bardziej na herbatkę jesl za kawa nie przepadasz:)karina
OdpowiedzUsuńDanus raz jeszcze serdeczne dziekuje za przeslanie mi cudownych barankow!
OdpowiedzUsuńOch ekspresik...marzę o takim bo kawę uwielbiam:)Może kiedyś to marzenie się spełni...by o poranku delektować się smakiem i zapachem kawy w blasku wschodzącego słoneczka,śpiewu ptaków i zieleni...och jak się rozmarzyłam:)))
OdpowiedzUsuńObrazeczke z barankami przesliczny!Ciepło Cię pozdrawiam:)
Oj, pachnie tu u Ciebie kawusią ,aż miło.
OdpowiedzUsuńBaranki są super i zwiastują daleką ,choć zbliżającą się WIELKANOC.
Pozdrawiam serdecznie
...u nas też słonko w końcu się pokazało...młynek Kochana bardzo gustowny, pozdrawiam cieplunio.ppapa
OdpowiedzUsuń