Wreszcie skończona. Trwało to trochę i nie obyło się bez nerwów ale wreszcie jest ;-).
Moja kapliczka która w mojej głowie miała wyglądać właśnie tak i ta właśnie
Matka Boża Niepokalanie Poczęta.
Figura została już zakupiona na początku tego roku i do tej pory stała w saloniku i czekała na swoje miejsce.
Całość została wykonana z kamienia - fugowana zaprawą cementową.
Oceńcie same efekt końcowy.
Pozdrawiam
Dana
wspaniała...
OdpowiedzUsuńJest naprawdę piękna, napracowaliście się widać przy jej wykonaniu. Zmieniłaś banerek - fajnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńKlimatyczna niezwykle;-)
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Prześliczna i pięknie wykonana:). Prawdziwa.....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Piękna.
OdpowiedzUsuńPiękna!!!cały zakątek ogrodu w którym stoi śliczny.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie zrobiona:)
OdpowiedzUsuńpiękna, jestem pod wrażeniem, w ogóle kocham kapliczki :)
OdpowiedzUsuńPiękna kapliczka i jej otoczenie. :)
OdpowiedzUsuńJest piękna, mnie marzy się Jezus frasobliwy, albo jakiś cudny Anioł rzeźbiony w drewnie.
OdpowiedzUsuńDam namiary na wspaniałego rzeźbiarza. Robi naprawdę piękne rzeczy i Jezusa zrobiłby na pewno.
UsuńPozdrawiam
Ale ja chciałam sama :)), tylko nie wiem skąd wziąć kawał lipy. Od dawna marzę o rzeźbieniu w drewnie, najwyższy czs spróbować.Pozdrawiam.
UsuńMatko Boska... Wspaniała :)
OdpowiedzUsuńPiękna kapliczka w pięknym otoczeniu....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda
OdpowiedzUsuńPrzepiękna! Wspaniałe wykonanie i cała aranżacja wokół! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńCudowna i prześlicznie się prezentuje w tym otoczeniu. Az chciało by się usiąść przy tym stoliczku i posiedzieć w zadumie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Piękna i działa kojąco! pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńPiękna
OdpowiedzUsuńtaka sielsko anielska.
Pozdrawiam
Bardzo lubię kapliczki:)
OdpowiedzUsuńWyszło super! Widziałam na etapie pracy, ale efekt końcowy mnie zaskoczył - pozytywnie! Wygląda lepiej niż się spodziewałam :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję i podziwiam
Pozdrawiam
Kochana Reniu. Pan od kapliczek został przegoniony bo stwierdził że za bardzo wydziwiam i resztę kończył mój mąż w sobotę a ja już sama fugowałam bo on nie miał czasu. Palce mam zżarte od zaprawy;-))) ale efekt mi się podoba
UsuńPozdrawiam
Czyli: jak się samemu nie zrobi...
Usuńco tam palce - efekt jest!!! Właśnie to fugowanie powoduje, że całość nabrała takiego uroku - i nie mówię tego przez grzeczność.
Masz talent, moja droga, bez dwóch zdań :-)
pozdrawiam
Dokładnie taką chciałabym mieć, gdybym posiadała własny kawał ogrodu! Cudownie to wszystko wygląda :)
OdpowiedzUsuńDobrze jej w tym otoczeniu
OdpowiedzUsuńPrzecudna i tak ją sobie wyobrażałam . Co prawda jak byłam to niewiele było widać , prace dopiero trwały ale wyszło super i pasuje do całego otoczenia . Pozdrawiam ...
OdpowiedzUsuńJest cudna! :)
OdpowiedzUsuńWszystko jest tak jak powinno być.Rewelacja
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna. Wyszło bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny dziękuje za tyle miłych komentarzy.
OdpowiedzUsuńDana
Moim skromnym zdaniem, lepiej by być nie mogło.Dla mnie dodatkowym wspaniałym atutem jest ta brzózka tuż przy niej.Jest prześliczna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie.
ale ladny skatek do pomyslenia i troche samemu byc,pozdrawiam irena
OdpowiedzUsuńPiękna
OdpowiedzUsuńIdealnie się wkomponowała w ogród...jakby stała tam od wieków....
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
cudna:) idealnie tam pasuje:)
OdpowiedzUsuńPiękna jest Danusiu!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Cudnie wyszła!!Mateńce zapewne tam dobrze;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że będzie JEJ tam dobrze. Z góry patrzy na mój dom;-)
UsuńPozdrawiam
Danusiu przepiękna jest ta kapliczka, już kilka razy wchodziłam do Ciebie ją oglądać. Klimatyczna i jakby nazwać, skromna, surowa.
OdpowiedzUsuńPewnie na wiosnę obsadzisz ją kwiatami ? Pięknie by przy niej wyglądały niebieskie niezapominajki ...
Pozdrawiam serdecznie
Kochana pod kapliczką wsadziłam 100 cebul tulipanów, szafirków,narcyzów i hiacyntów. Wiosną będzie pięknie kolorowo i na pewno znajdzie się miejsce na kilka kępek niezapominajek.
Usuńpozdrawiam
Piękna ta kapliczka,na wiosnę na pewno będzie ślicznie jak wszystko zakwitnie.Ładnie wygląda ta brzózka przy niej.
OdpowiedzUsuńA to nam się tematy poskładały! Ty o kapliczce, ja o Mariach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Lepiej nie pokażę tego mojej mamie, bo każe nam obudować nasa figurkę przed domem. ;) Choć gdybym było więcej miejsca...? Fajnie u Ciebie to wygląda. :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kapliczka .Jestem pod wrażeniem:)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu szukam podobnej figurki bez rezultatów :(