Mamy już listopad. Wieczory coraz dłuższe i zimniejsze i właśnie one zachęcają nas do spędzania ich przy kominku. Niema to jak palący się ogień w kominku, ciepła herbata z miodem i długie rozmowy z drugą osobą.
Fajnie się zrobiło ;-) i tak romantycznie.
W tamtym tygodniu zakupiliśmy kominek "KOZĘ" do pokoju dla gości. Wcześniej był już przygotowany komin do którego podpięliśmy kominek. Jest to mała żeliwna koza która tak grzeje że w pokoju można przebywać w krótkim rękawku. Pokój zrobił się przytulny i bardzo ciepły choć jest bardzo wyskoki i zawsze ciepło uciekało do sufitu. Teraz można posiedzieć na wiklinowym krzesełku i patrzeć się w migający ogień i odpoczywać i odpoczywać i..............;-).
Tak więc zapraszam na romantyczne wieczory do Ściborówki.
Dana
bardzo fajny ten kominek...wyobrażam sobie to ciepełko od niego bijące...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOch, my też mamy w domu dwie kozy, to zupełnie inne ciepło niż z centralnego ogrzewania, a ponieważ na razie nie mamy takowego to od roku te dwie kozy musza nam ogrzać cztery pomieszczenia, mam nadzieję, że zima nie będzie zbyt sroga :)). Lubię wygrzewać się przy piecu, nie lubię tylko rano wstawać w zimnym pokoju i rozpalać w piecach.
OdpowiedzUsuńAż mi się cieplej zrobiło :)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie.
Herbatka nie wystygnie, a czy jabłuszka zrobią się mięciutkie?
OdpowiedzUsuńno pięknie! ja to bym się z lubością pogrzałą przy takim kominku:) i poczytała książkę!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
też kupiłam nowy piec typu kominkowego ale jeszcze nie podpięty...
OdpowiedzUsuńKominek... Jak ja ci zazdroszczę. Śliczny jest. Grzej się przy kominku za mnie. Proszę ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ooo jak fajnie
OdpowiedzUsuńoj aż mi się cueplusio zrobiło, cudnie :)
OdpowiedzUsuńTaka koza to fantastyczna sprawa szczególnie w chłodne wieczory. :) Udany zakup Danusiu. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńO nasz pokoik ;) Fajnie, że się udało Danusiu zamontować ten piecyk.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
K.
Też się bardzo cieszę. Pokoik będzie cieplejszy w zimne wieczory. Jeszcze został taras do skończenia;-))))ale to chyba dopiero na wiosnę;-)
UsuńCałuski
I nasz pokoik też! :))
UsuńSzkoda tylko, że nas wszystkich już nie pomieści.
Ale na pewno inne miejsce się dla nas znajdzie :)))
Buziaki Danusiu!
No to masz to, o czym ja jeszcze marzę. Przymierzamy się do kominka lub kozy, ale decyzja jeszcze nie zapadła. Fajne są takie pogaduchy przy ogniu, wygodne siedzonko i lampka czerwonego winka. Ale się rozmarzyłam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńa ja dziś właśnie tez przeglądałam takie mini kozy do saloniku...uroczo wygląda!:)Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPodobny, nieco większy kominek-koze zamontowaliśmy w sklepie. Jesienna porą robi naprawdę fajny klimat :)
OdpowiedzUsuńjak przytulnie i pięknie!:)
OdpowiedzUsuńAleż ciepełko musi musi bić od tego kominka....
OdpowiedzUsuńWITAJ
OdpowiedzUsuńświetne kominkowe klimaty.
pozdrawiam
Ta " koza" jest urocza.Pamiętam mniej eleganckie:))Ale grzały również fantastycznie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Witaj ! Super że się udało uwielbiam takie klimaty ,szkoda że w bloku nie można zamontować kominka . Mam nadzieję że przyjadę i ogrzeje się przy kozie .Pozdrawiam ...
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tej kozy, bardzo:-)))super!pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńnie ma jak ciepełko z kominka ...
OdpowiedzUsuńMiło tak posiedzieć przy kominku w chłodne, jesienne dni...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńTaka koza marzy mi się w moim salonie, odkładam zakup i odkładam ale już tak mi brakuje ognia że będę musiała się w końcu zdecydować;) super kubeczek:)
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam wygrzewać się przy kominku. I nic to, że klnę przy sprzataniu, że szybki w kominku brudne, że drewno brudzi. To ciepło, które rozchodzi się w całym domu wynagradza wszystko ;-)))
OdpowiedzUsuńCieple i nastrojowe klimaty, takie akuratne na dzisiejszą pogodę. Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze takiej kozy, ja ostatnio okropnie marznę ale u nas to jeszcze nie jest zezon grzewczy bo pogoda raczej ok, natomiast wśrodku potrafi się nieprzyjemnie zimno zrobić.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWspaniały kominek Danusiu, musi być przy nim cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Danusiu u Ciebie jest zawsze przytulnie i romantycznie.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam :*