Październik przywitał nas piękną pogodą. Drzewa pokrywają się tysiącami kolorów i jest pięknie. Zachęcam do spacerów po lesie i cieszenia oczu tymi barwami. W moim ogrodzie też już jesień. Pomału magazynuję dary natury, aby w zimie cieszyły podniebienie. Ziemniaki wykopane, jabłka i gruszki obrane i już leżakują w piwniczce.
Z reszty jabłuszek i gruszek robię kompoty i suszki. Będą jak ulał na Boże Narodzenie. Uwielbiam ten zapach suszonych jabłek rozchodzący się po domu. Orzechy też już suszą się w worku. Część przeznaczam na konsumpcję ( choć są bardzo kaloryczne) to parę zjeść nie zaszkodzi;-).
Wieczorami walczę pod Grunwaldem ( to znaczy wyszywam;-))))) i tak schodzi dzień za dniem. Ale póki jest ciepło i słonecznie prace w ogrodzie idą na pierwszy plan.
Moje tegoroczne zbiory dyń ozdobnych. Parę dostałam od znajomej;-))
U Was na blogach też widzę piękne i kolorowe ogrody i życzę wszystkim, aby cały październik był taki jak pierwsze dwa dni tego miesiąca.
Całuski
Prawdziwie jesienne klimaty! Bardzo miło znowu chłonąć niesamowitą atmosferę Twojego domu i ogrodu:)
OdpowiedzUsuńPięknie Danusiu! Dawno mnie u Ciebie nie było, a tu tak kolorowo:) jednym słowem Wspaniale! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPięknie, jesiennie w Twoim ogrodzie! Cudny dziadek do orzechów:)
OdpowiedzUsuńPiękna jest jesień w Ściborówce. A i zima nie będzie straszna, skoro tak dobrze zaopatrzyłaś spiżarnię :))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoj cudna u ciebie jesień...i ta piwniczka....cudna:))chętnie bym się do niej zakradła,,hihihi:))
OdpowiedzUsuńFajną masz tę piwniczkę :) i jeszcze fajniejsze są skarby w niej złożone.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam miło ze słonecznego Mazowsza :)
Pięknie u Ciebie, a zawartość piwniczki wprost poetycka....
OdpowiedzUsuńRównież życzę by ta magiczna jesień trwała jak najdłużej i uściski przesyłam :))
Kusisz, kusisz Kochana! Kusisz przyjazdem do Ściborówki...:) Przepiękny ogród, wspaniałe zbiory i przecudowne dynie! Uwielbiam zupkę z tej pychotki!
OdpowiedzUsuńW TAKIEJ piwniczce można nawet zamieszkać;)) jadła i napitku nie zbraknie;))
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jesień na Twoich zdjęciach, oby trwała jak najdłużej, ale właśnie taka a nie inna);))
Pozdrawiam Danusiu:)))
Pierwsze zdjęcia jest niesamowite!!!!Jaka piękna na nim jesień!
OdpowiedzUsuńJaki masz porządeczek w piwniczce!Patrzę i aż mi wstyd.....
Zapasy masz rewelacyjne!
Pozdrawiam
Superowe masz to wszystko i podoba mi sie ten dziadek do orzechów czy sama go robiłaś?pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zapasy! Taka piwniczka to moje marzenie...
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie o każdej porze roku:).
A winko będzie?????? Bo dymiony stoją, więc mam myślę, że kryją jakieś pyszności......
Pozdrawiam.
Piękna jesień, też mam ozdobne dynie...owoce posuszyłam, kompoty porobiłam, zima mi nie straszna...pozdrawiam,,,
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJak pięęęęęęęęęęęknie!!!
Danusiu- mistrzyni klimatu!!!Chłonę i podziwiam:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście piwniczka rewelacyjna. Moja trochę taka przedwojenna, ale też w tym klimacie, chociaż bardziej straszy niż zaprasza do środka. Za to dziadek do orzechów ... CUDO !!! Skąd go masz ?
OdpowiedzUsuńDziewczyny bardzo dziękuję za miłe komentarze. Już odpowiadam na pytania. Dziadka do orzechów kupiłam w Zakopanym. Zawsze o takim marzyłam i jak go zobaczyłam to musiałam go koniecznie kupić;-)))
OdpowiedzUsuńCałuski
Piękna i cudna ta Twoja kolorowa jesień,
OdpowiedzUsuńZ chęcią przycupnęłam w piwniczce...tam na pewno rozchodzi się niesamowity aromat...
Pozdrawiam cieplutko ;-)
Piwniczke chwalilam gdy ja zbudowalas, teraz chwale medalowy porzadek w srodku! Bardzo mi sie u Ciebie podoba Danusiu!
OdpowiedzUsuńsciskam
B.
p.s a orzechy nalezy jesc bo dobrze nam robia (bykle nie za duzo to nie beda tuczyc)
widoki jak z bajki ....
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie Danusiu w ogrodzie i koło piwniczki i w piwniczce.Wszędzie taki porządek, aż miło popatrzeć.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Twój ogród jak w bajce. Cudny i barwny. Uwielbiam dynie ozdobne. Są śliczne. Piekna jesień u Ciebie. A wytrwałości w wyszywaniu zazdroszczę i podziwiam. Iza
OdpowiedzUsuńDanusiu, piękna jesień u Ciebie nie mówiąc już o zbiorach!
OdpowiedzUsuńDanusiu,bardzo lubię do Ciebie zaglądać :)Zapasy na zimę bajecznie magazynujesz :)buziaki
OdpowiedzUsuńp.s. z tym Grunwaldem to prawdziwe wyzwanie.
Piękna jesień u ciebie zagościła,piwniczka super...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe są klimaty jesienne w Ściborówce, a piwniczka to po prostu rewelacja!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne odsłony walki z Matejką ;-))
Ściskam czule!
Jakie piękne dary natury, i świetny magazynek, oj marzy mi się taki ;)), ja walczę z jabłkami i papryczka niestrudzenie, żeby w zimkę było po ręka co trzeba ;))
OdpowiedzUsuńuściski!
Miło u ciebie ten "loszek" jest klimatyczny. Waga sklepowa tez bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńP.S. Twój piękny zegar już kiedyś widziałam. Jest tak samo piękny jak mój :)))
Jesiennie i bardzo pięknie.
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńSpiżarnia zaopatrzona jak sie patrzy, cudne dekoracje!
Pozdrawiam
piwniczka z zapasami jest super!!!Twój ogród jest uroczy i pięknie sie prezentuje w jesiennych barwach!Waga kuchenna z dyniami - urocza!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDanusiu-kocham te Twoją piwnicę.Wzdycham ilekroć ja pokazujesz.Pachnaca ta Twoja jesien a i zapewne bardzo pracowita.Pozdrówka -aga
OdpowiedzUsuńJak cudnie jest u Ciebie. Jesteś wspaniałą kreatorką wnętrz i ogrodu. Jestem pełna podziwu dla Twoich prac. Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńPiwniczka rewelacja. A zbiorów tylko pozazdrościć. Chciałabym takie miejsce mieć u siebie w Zaciszu. Takie ziemianki to prawdziwy skarb. Podziwiam twoja walkę pod Grunwaldem. Musisz mieć dużo cierpliwości i wytrwałości przy tak mozolnej pracy. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńDanusiu pięknie u Ciebie, ale dlaczego butle w piwniczce tak się marnują puste stojąc? Już winko stawiaj! Dla zdrowotności i na rozpędzenie jesiennych smutków jak znalazł będzie!
OdpowiedzUsuńPiękne zbiory Danusiu! I te śliczne dynie, dużo ich masz:) Najbardziej spodobał mi się Twój dziadek do orzechów. Mój stary nie będzie w tym roku w użyciu, bo orzechy w naszych rejonach nie obrodziły, drzewa były bez owoców.
OdpowiedzUsuńMiłej soboty życzę:)
Ależ piękna ta jesień w Ściborówce! Nic tylko się zachwycać :) Fantastyczny dziadek do orzechów!
OdpowiedzUsuńPiwniczka cudowna, reszta też. Pozdrawiam z jesiennego ogrodu, gdzie dziś mamy "jabłkobranie".
OdpowiedzUsuńPani Danusiu, Pani ogród jest zniewalający!!!
OdpowiedzUsuńMmmm...rozpływam się w zachwycie :)
OdpowiedzUsuńAle cudne miejsce.......
OdpowiedzUsuńA ta piwnica, to jest stylizowana na starą? bo na starą to ona nie wygląda :)