Mokry maj
Dzisiaj ostatni dzień maja, więc można już podsumować ten miesiąc że był mokry i zimny. Ja do tej pory nie wywiesiłam skrzynek z pelargoniami na balkony bo jeszcze mówili o przymrozkach no i ten nieustannie padający deszcz który niszczy wszystko.
Miejmy nadzieje że czerwiec będzie łaskawszy dla nas rolników. Wszystko jest opóźnione w kwitnieniu i sadzeniu.
Dzisiejsze zdjęcia pokazują że słonce potrzebne od zaraz.
Życzę dużo słońca
Dana
funkie w donicach? Muszę spróbować....Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńOd kilkunastu lat tak sadzę i nie narzekam na ich rozwój i kwitnienie. Tylko trzeba pamiętać aby je schować na zimę do ciepłej piwnicy.
UsuńPozdrawiam
Boski ogród, bajecznie urządzony, a do tego takie widoki. Życzę, by słońce powróciło w Twoją okolicę. U mnie już jest to i też Ci je posyłam. :)))
OdpowiedzUsuńJak zawsze pięknie :) Pomysł z funkiami w donicach kupiłam kilka lat temu i super się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńDeszcz potrzebny ale już tez mamy go chwilowo dość. Roślinki odżyły, czas na odrobinę słońca ;)
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńJestem u Ciebie po raz pierwszy i bardzo mi się tutaj podoba:)
Cudnie mieszkasz wśród zieleni i kwiatów:
I u nas upalnie, ogródeczek przyblokowy jakoś daje radę, kwitną róże.
Pozdrawiam najserdeczniej:)
http://spacerem-przez-zycie.blogspot.com