Pogoda nas nie rozpieszcza. Od -20 stopni na początku stycznia do + 8 dzisiaj. Dzień mija za dniem. Powolutku zaczynami przygotowania do ferii zimowych. Mam nadzieję że choć trochę śniegu spadnie i będzie można na saneczkach pozjeżdżać, bałwana ulepić ;-))), ale zobaczymy co nam pogoda zafunduje.
A tymczasem zachęcam do kulinarnych eksperymentów.
Dzisiaj na obiad zrobiłam kopytka ziemniaczane. Ziemniaki w piwniczce ziemiance przechowują się doskonale, a więc mam podstawowy składnik tego pysznego dania.
Podaje przepis dla chętnych
KOPYTKA ZIEMNIACZANE
na 4 porcje
ok 800 g ziemniaków
120 g mąki pszennej
1 jajko (od szczęśliwej kury ;-))))
1 żółtko
sól, pieprz
Ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie. Później mielimy w maszynce.
Zmielone ziemniaki łączymy z mąką, jajkiem, żółtkiem, solą i pieprzem . Trzeba te wszystkie składniki zagnieść i pozostawić na chwilę, aby trochę masa odpoczęła.
Na stolnicy formujemy z ciasta dwa wałki o średnicy ok 4 cm i kroimy na plastry o grubości 1 cm..
Kluseczki kładziemy na wrząca osoloną wiodę i gotujemy na wolnym ogniu.Wyjmujemy jak zaczną wypływać na powierzchnię.
Kilka dni temu posiałam w filiżankach rzeżuszkę która do tego dania spasowała doskonale.
Polecam
Życzę smacznego
Danka
Musi być pycha :))
OdpowiedzUsuńAle zrobiłaś mi smaka! :)
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś mi smaku,uwielbiam kopytka:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie! - dziękuję za fajny przepis - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale narobiłaś apetytu :}
OdpowiedzUsuńuwielbiam kopytka :}
pozdrawiam lawendowo
Kinga
Oj, dawno nie robiłam kopytek. Dzięki za przypomnienie o tym fajnym daniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
uwielbiam kopytka i rzeczuchę mniami
OdpowiedzUsuńUwielbiam kopytka. Na talerzu z Bolesławca wyglądają smakowicie.
OdpowiedzUsuńu mnie zazwyczaj kopytka ze skwareczkami :)
OdpowiedzUsuńI have no words. It is perfect. Thank you for sharing.
OdpowiedzUsuń*Smiles*
________________________
Kristen Stewart HD Wallpaper