Przed piwniczkę zaczynam wynosić zioła i kwiaty które zimowały w domu. Cytryny i figa jeszcze nocują w foliaku bo się jednak boje tej zimnej Zośki. Figa w tym roku będzie miała owoce z czego się bardzo cieszę, bo czekałam na nie chyba z 5 lat;-) muszę ją jeszcze przesadzić do większej donicy bo korzonki już się nie mieszczą w starej.
W sklepach ogrodniczych poluję na jakieś fajne ceramiczne donice, ale ceny nie raz mnie z nóg powalają.Gdyby ktoś miał namiary na fajny sklep z ceramicznymi donicami w rozsądnej cenie to proszę dajcie znać!!
Powiększyła mi się kolekcja funki i właśnie na nie potrzebuję doniczek;-)))
Kilka fotek z mokrego ogrodu.
Tutaj moja fasolka ozdobna. Pnie się po tyczce i deszczu się nie boi;-)
Tą roślinę lubię za kolor.
i moje nasturcje które posadziłam przed tygodniem (miałam już podpędzone roślinki w domu)
A to moje funkie;-))))
Pozdrawiam
Danka
Masz przepiękną tę piwniczkę, a nasturcja o tej porze? kwitnąca?? cudeńko! :)) ja też się boję zimnej Zośki - ale powystawiałam już donice przed dom i teraz się miotam - tam i z powrotem z nimi :)) Niestety, mnie tez powalają ceny donic ceramicznych :( serdeczności, a.
OdpowiedzUsuńNasturcje wysiałam w marcu do doniczek i na parapecie trzymałam. Trochę ją wyciągało, ale myślę ze nadrobi już na miejscu stałym w ogródku.Jak znajdę namiar na sklep z donicami to dam znać .
UsuńPozdrawiam
Mam wrażenie, że u Ciebie już pełnia lata. Zielono i wszystko kwitnie. U nas prawie czyste niebo i słoneczko, czego i Tobie życzę.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę słoneczka.O nas chyba zapomniało;-(((( ale cóż zrobić na pogodę nie ma rady
UsuńPozdrawiam
Piękny ogród:) życzę słońca....u mnie też leje
OdpowiedzUsuńI ja Tobie też życzę słoneczka;-))))) może wyjdzie za chmur;-)
UsuńZaczarowany ogród z furtką! Tak to widzę! Pięknie!!!! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOj marzy mi się takie przejście z furtką;-) może kiedyś uda mi się to marzenie spełnić.
UsuńPozdrawiam
mimo deszczu u Ciebie i tak jest ślicznie, ach może w tym roku mój ogród będzie już przypominał ogród ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję .
UsuńŻyczę CI spełniania marzeń:-)
Piękne już roślinki u Ciebie..........a piwniczka cudeńko!!!
OdpowiedzUsuńPogody Tobie i sobie życzę ,bo u mnie też leje od wczoraj:(
Dziękuję
UsuńKiedy piszę tą wiadomość leje jak z cebra. Deszczowi mówimy już stanowczo NIE!
OdpowiedzUsuńA wracając do Pani ogrodu, to nawet w deszczu wygląda przepięknie.
Piwniczka i to co ją otacza cieszy oko:-)
U mnie też leje jak z cebra, a do tego bardzo wieje.
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam sklepu z doniczkami w rozsądnych cenach, chętnie bym taki poznała, bo ceramiczne donice są wyjątkowo drogie. Piwnica sama w sobie jest dekoracją:) Pozdrawiam:)
Piwniczka jest przepiekna! a w deszczu ogord nabiera intensywnych kolorow, lubie takie zdjecia. Nasz tam pieknie...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię deszczu, ale muszę przyznać, że Twoje roślinki wyglądają ślicznie w takiej mokrej oprawie :)
OdpowiedzUsuńJaki przepiękny ogród... zielono... kolorowo... kwieciście :) Pięknie!
OdpowiedzUsuńU mnie na wschodzie też ciągle pada od kilku dni...
Jeśli chodzi o ślimaki to mogę wypożyczyć Ci mojego brzdąca bo u nas wyzbierał już wszystkie i chodzi niepocieszony ciągle pytając czy nie widziałam gdzieś ślimaka :)
OdpowiedzUsuńŚlimaki na północy Polski też grasują :( piękny masz ogród :) ja dopiero zbieram doświadczenie w ogrodnictwie
OdpowiedzUsuńpiekny ogrodek,nie wiedzialam ze sie funki nazywaja,u nas w Holandii to hosta,mam tez dosyc duzo,bo sa w roznych rozmiarach,mam takie malutkie sa urocze,co do slimakow,to one lubia te funkie,pomoze piwo na talezyk albo kakao te skwarki przy donicach tego nie lubia,pozdrawiam milutko irena
OdpowiedzUsuńKochana masz piękny ogród.Byłam u Ciebie wiele razy.U nas się mówi funkie ;-))) choć po łacinie są to hosty
UsuńPozdrawiam
Taki sielski ogród skąpany w deszczu - piękny widok.....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jola z "żyjąc z pasją".
Dziękuję za komentarz . Idę teraz do Ciebie z rewizytą;-)
Usuńpozdrawiam
Piękny ogród, taka soczysta wiosenne zieleń, a Twoja piwniczka to cudo ....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dorota
Dziękuję
Usuńmasz bajeczny ogród, aż trudno oderwać wzrok.Pierwsze zdjęcie kojarzy mi się z książką " Tajemniczy ogród" :).Nie wiem jak to się stało,że zaginął mi link do Ciebie,tym bardziej wracam z prawdziwą przyjemnością.pozdrawiam ciepło w ten deszczowy dzień.
OdpowiedzUsuńMadzika
Zapraszam częściej.
UsuńDziękuję za odwiedziny i miły komentarz.
Całuski
Lubię deszcz, ale w umiarkowanych ilościach, tyle, żeby nie trzeba było podlewać ogrodu. Ten maj, jednak nieprzerwanie płacze :( Życzę pogody i pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńJa ślimaki te czarne, brązowe bez skorupki, stosuję piwo... Nalewam do pojemniczków po mascarpone piwa, tak do połowy i ustawiam tam, gdzie gołym okiem widzę, że grasują. Przychodzą się napić i już wyjść nie umieją. Oczywiście trzeba poczekać aż przestanie padać, żeby deszcz nie rozwodnił zapachu i smaku piwa.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w "upijaniu" obrzydliwych ślimaków:)
Dziękuję za podpowiedz jak się ich pozbyć. Są okropne i wszystko niszczą.
UsuńPozdrawiam
Ja większość donic i innych pojemników, z wykluczeniem plastikowych, kupuję na giełdach staroci. Czasem są to perełki i za ceny dużo niższe niż sklepowe, gdzie powariowali.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Niestety u nas nie ma takich targów. Najbliższy w Krakowie ;-) Będę musiała się kiedyś wybrać może uda mi się coś fajnego kupić.
UsuńPozdrawiam
Uwielbiam Twoje zdjęcia i Twój ogród :)) Funkie cudne, też je zbieram :) A pogoda??? Szkoda słów, u nas nie pada, ale wieje tak, że głowę może urwać, brrrrrr, wszystkie rośliny wymiętoszone i poszarpane :((
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i zapraszam częściej do mnie na bloga.
UsuńPozdrawiam
Skorupki kupuję na giełdzie, starocie są cudne :), a czasami wyglądają jak nowe, ceny też mają ok. Cudniaśny Twój mokry ogród...
OdpowiedzUsuńDanusiu zadam pytanie z innej beczki masz Kitchen Aida kupiłaś go w Polsce czy w Stanch? Jesteś z niego zadowolona?
Pozdrawiam
Dziękuję za miłe słowa ;-)
UsuńA jeśli chodzi o Kitchen Aida to kupiłam go w Polsce i jestem bardzo zadowolona. To są moje drugie ręce.
Polecam z całego serca.
Pozdrawiam
Piękny masz ogród. Mnie się bardzo podobają rośliny posadzone w starych garnkach i czajnikach :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię niecodzienne osłonki na rośliny. Widzę że mamy podobny gust.
UsuńPozdrawiam
Danusiu a czemu chcesz hosty sadzić w donicach... one świetnie zimują w glebie... u mnie wszystkie ( a mam ich z parenaście sztuk ) rośnie w ogrodzie...
OdpowiedzUsuńWiem że świetnie zimują w glebie, ale w tym miejscu mąż nie pozwala nic sadzić,więc pozostały donice. A miejsce po tej stronie domu idealnie nadaje dla funki.
UsuńPozdrawiam
Pięknie u Ciebie, barwnie i kolorowo :-)
OdpowiedzUsuńCudna piwniczka!
Pozdrawiam wiosennie
Dziękuję
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFaktycznie deszcz ja zacząłem doceniać od momentu kiedy mam własny ogród za domem i wiem jak bardzo się przydaje. Czytałem także niedawno na stronie https://www.dostudni.pl/deszczowka-w-domu-gromadzenie-i-mozliwosci-wykorzystania,b77.html o tym, że faktycznie wodę deszczową możemy wykorzystać na kilka fajnych sposobów.
OdpowiedzUsuń