Jesień w Ściborówce
I już mamy piękna kolorową jesień . W ostatnim tygodniu pogoda u nas dopisała i było bardzo słonecznie choć zimno. Udało mi się uporządkować jako tako ogród, posadzić byliny i oczywiście setki cebulek;-). Jesień to pora która pozwala mi się na chwilkę zatrzymać i odpocząć. Bardzo lubię pracę w ogrodzie która mnie relaksuje psychicznie .
Wyłączam się całkowicie;-))))
A teraz przedstawiam Wam moje słodziaki. Niestety tylko dwa;-(
.
Mama Ruda bardzo dba o nie;-))))
Dzisaj udało mi się też posadzić czosnek i posiać pietruszkę i marchew.
A to już odpoczynek po pracy z pyszną herbatą w bolesławskim kubeczku;-)
pozdrawiam
Dana
Super zdjęcia a słodziaki zachwycające...Tęsknię do małych kociaków bo są rozkoszne ale u mnie całe stado i miejsca dla maluszków nie ma...
OdpowiedzUsuńW takim ogrodzie też bym chciała popracować a potem wypić kubek gorącej kawy :) Widzę że masz moje ulubione jesienne kwiatki: marcinki :) Z miłą chęcią posiedzę na ławeczce i pozachwycam się tym jesiennym klimatem, pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńPS kiedyś miałam taką samą trzykolorową kotkę i też o imieniu Ruda :)
Piękna jesień w Ściborówce Danusiu;-)
OdpowiedzUsuńA kociny przesłodkie!
Buziaki ślę i udanego weekendu życzę.
Piękna ta Twoja jesień Danusiu,to fajnie że dostrzegasz w niej tyle pozytywów. Wypiłabym z Tobą tego boskiego napoju z cudnego kubka :) Kociaki super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPróbuję i ja łapać te okruszki pięknej jesieni.Ale jakoś ich w tym roku troszkę mało:))
OdpowiedzUsuńTym bardziej ochoczo zachwycam się tą , jakże pięknie pokazaną przez Ciebie w Ściborówce.
Również najbardziej się relaksuje na łonie natury.Nawet przy ciężkiej pracy fizycznej.
Kociaki, słodziaki:)
Pozdrawiam bardzo cieplutko.
no Danka,po dokonanej pracy,dobry odpoczynek sie nalezy,pozdrawiam milutko irena
OdpowiedzUsuńPiękna jesień w Twoim ogrodzie.
OdpowiedzUsuńZ takich małych kociaków jest dużo pociechy, są bardzo zabawne:)
Ale u Ciebie ślicznie w ogrodzie i ta piękna kapliczka z figurką Matki Boskiej,super wogóle wszystko mnie zachwyciło u Ciebie.A kotki normalnie milusie uwielbiam kotki i pieski.Też mam kotka i 2 pieski ale już dorosłe.Ale ze zwierzątkami jest raźniej.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDanusiu, ślicznie wygląda jesień w Twoim ogrodzie.
OdpowiedzUsuńU nas słonko od 2-ch dni, ale było mroźno nocami i wszystko zważyło. Wczoraj ścinałam omrożone byliny.
Pozdrawiam:)
Danusiu, przepiękny jest ten zakątek z kapliczką! Jesienne zdjęcia niezwykle urokliwe. A kociaczki takie słodkie, że chciałoby się je od razu przytulić:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie byłem w tym roku na urlopie i jak patrzę na te obrazki to... czuje się jeszcze bardziej zmęczony
OdpowiedzUsuńsłodkie kociaczki... a jesień urokliwa... u mnie brzydsza
OdpowiedzUsuńO każdej porze u Ciebie pięknie !, super zdjęcia. Kociaczki milutkie. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuje Wandziu za mile słowa.
UsuńPiękna jesień u Ciebie zagościła:) Maluchy przesłodkie:)))
OdpowiedzUsuńOj maluchy to prawdziwe słodziaki. Pilnie się uczą korzystać z kuwety;-))))) na szczęście pojęte są!
UsuńPozdrawiam
Piękny ten Twój ogród. Nastaraja wyciszająco. A kubeczek śliczny- takiego wzoru jeszcze nie mam. Ale mam 2 nowe kubeczki. Muszę je w wolnej chwili sfotografować, bo też są piękne. Pozdrawiam serdecznie. Dorota
OdpowiedzUsuńDorotko czekam na fotki z kubeczkami. Jak wiesz uwielbiam bolesławską ceramikę;-)
OdpowiedzUsuńDanusiu, u Ciebie jest pięknie o każdej porze roku!! Kicie słodkie! Moja rodzinka dzikich kotów, też się powiększyła o 2 sztuki :)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKapliczka mnie urzekła....
OdpowiedzUsuńkoteczki milutkie, takie przytulania:))
Marchew posiałaś gruncie? Czymś ją zabezpieczasz na zimę?
taki ogord to moje marzenie!!!Szkoda ze tak odlegle;) zazdroszcze tych porankow przy herbatce wiosna:)
OdpowiedzUsuń