A wracając do poprzedniego posta bardzo dziękuję za bardzo trafne miłe komentarze.
Z wykształcenia jestem rolnikiem a ogrodnikiem z zamiłowania co oczywiście jedno nie wyklucza drugiego;-)
Danka
Mój ogródek jarzynowy |
Bujnie rosnący słonecznik ( w pierwszym rzędzie) |
Ziemniak |
Nam tutaj nie wolno. EHEC. Wirus. :-(
OdpowiedzUsuńPrzepiękne truskawy.... jak byłam mała latem wybiegałam z domu do ogrodu i wcinałam najpyszniejsze na świecie, nieduże, ciemnoczerwone i słodkie jak wszystkie słodkości tego świata....
OdpowiedzUsuńCzasem warto coś z siebie dać, by dostać od natury coś tak wspaniałego :))
Ściskam :))
uwielbiam truskawki ...a u Ciebie takie prosto z pola ,pachnące słońcem ...oj kusisz Danusiu :)
OdpowiedzUsuńDanusiu, jak ogrodnik sieje, tak później zbiera ;)
OdpowiedzUsuńTwoje zbiory będą WIELKIE!! :)
Buziaki
ale super zbiory :) też bym takie chciała :)
OdpowiedzUsuńcudne truskawy :-)
OdpowiedzUsuńKomu jak komu, ale Tobie urodzaj się należy!
OdpowiedzUsuńPzdr.
wspaniale zbiory,,
OdpowiedzUsuńŻeby piękne wyrosły trzeba się napracować
Mniam,mniam...truskaweczki uwielbiam.U mnie w warzywniaku mało ich jest bo w tym roku zostały posadzone nowe flance...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjak zwykle jestem pod wrażeniem Twojego magicznego ogrodu :) gdzie wszystko rośnie [nie tak jak moje kwiatki, wiecznie im coś jest :) ] no i te cudne truskaweczki [uwielbiam truskawki!!] pięknie wyglądają :) pozdrawiam i dziękuję za komentarz
OdpowiedzUsuńWidzę że rośnie jak szalone! Ja muszę dziś do swoich ziemniaków zajrzeć. W tym roku zaniedbane mam grządki, mało czasu na wszystko:(
OdpowiedzUsuńOjej,narobiłas mi ochoty ,a niestety u nas jeszcze nie czas na truskawki.Chociaz moja mama też juz zerwała pierwszą miskę truskawek.Ale mam do mamy daleko,niestety...
OdpowiedzUsuńA sklepie jeszcze bardzo drogie.
anastazja
trochetegoiowego.blog.onet.pl
Och jaki fajny ogródek warzywny, jaka to musi być przyjemność zbierać swoje warzywa,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Imponujące! Pewnie napawa dumą i satysfakcją!
OdpowiedzUsuńAz mi się jeść zachciało Danusiu. Przesyłkę z książką, wyślę w poniedziałek. Adresik mam z poprzednich zabaw. Podrowionka.
OdpowiedzUsuńTruskaweczki piękne, u mnie w przedbiegach, tak samo koper.
OdpowiedzUsuńJedyne czego mam w nadmiarze to rzodkiewki ;)
pozdrawiam!
Truskaweczki mniam, mniam i ważne, że swoje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
W Twoim jarzyniaku (podoba mi się ta nazwa, ja mówię: warzywniak) widać od razu rękę mistrza: wszystko rośnie jak od linijki, a i plony godne dyplomu ;-)
OdpowiedzUsuńPiękny durszlak, Danusiu! wraz z zawartością ;-)
Ściskam czule!
Ja się wcale nie dziwię, że wszystko rośnie jak należy i pierwsze dorodne plony cieszą - wystarczy popatrzeć i widać, że to co kochasz, miłością Tobie odpłaca. Wszystko mistrzowsko posadzone, zadbane, zero chwastów - to przekłada się na godziny pracy, ale procentuje.
OdpowiedzUsuńDanusiu,smakowite te Twoje truskawki i co najważniejsze i najfajniejsze - z własnego ogródka!:))
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci zatem truskawkowych plonów!:)
Uściski:)
Magda
Wow,jakie sliczne truskawy i piekne zagony,ja juz tez mroże sobie koperek,na zime jak znalazł,przyda sie:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa też już zrywam swoje własne truskawki!!
OdpowiedzUsuńI sałatę mam, i szczypiorek.Niby nic a cieszy!!
Pozdrowionka
Szpinak rzeczywiście dorodny. Uwielbiam tartę ze szpinakiem- pychotka! Niestety w tym roku zapomniałam go posadzić :( Moje warzywka tez pięknie rosną , ale poświęcam im każdą wolną chwilę.
OdpowiedzUsuńRośnie wszystko jak na drożdżach - w końcu "Pańskie oko konia tuczy".
OdpowiedzUsuńGratulacje i buziaki:)
U Ciebie tak pieknie ogrodkowo.ja wlasnie wrocilam z mojego ogrodka z truskawkami.zrobilam pyszny koktajl.Warzywka tak jak u Ciebie tez mi pomalu rosna.Bedzie potem z czego obiad upitrasic.Podobnie jak Ty wyksztalcenie mam ogrodnicze.Nie wyobrazam sobie aby cos nie dziubac w ogrodku.I tym warzywnym i tym kwiatowym.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ale pysznie wyglądają te truskawki-gratuluje fajnego blogu i dziękuje za obserwowanie mojego blogu--pozdrawiam
OdpowiedzUsuń