Powstają dekoracje i ozdoby świąteczne, i ten zapach który roznosi się po domu:
połączenie choinki i pieczonych pierników ;-).
Jak co roku robię wieniec adwentowy i staram się aby był taki mój;-)
W tym roku jest z mchu i oczywiście z dodatkiem ceramiki z Bolesławca (z resztą jak co roku )
Zapaliłam już świeczkę aby zdjęcie mogło oddać piękno chwili ;-)
Na parapecie mam moje hipperastrum, które już wsadziłam do nowej ziemi i obficie podlewam.
W lodówce u mnie już dojrzewa piernik staropolski. Jest to ostatni dzwonek aby go zarobić !!!!!
Dla chętnych podaje przepis
PIERNIK STAROPOLSKI
Przygotować 4 tygodnie przed pieczeniem (surowe ciasto musi dojrzewać w chłodnym miejscu)
0,5 kg miodu prawdziwego
2 szklanki cukru
25 dkg smalcu lub margaryny
Podgrzać to wszystko stopniowo -niemal do wrzenia. Masę ostudzić.
Do chłodnej masy dodać 1-1,2 kg mąki
3 całe jaja, 3 łyżeczki sody oczyszczonej( rozpuszczonej w 0,5 szklanki zimnego mleka
0,5 łyżeczki soli, 2-3 torebki przypraw do piernika.
Bardzo dokładnie wyrobić łyżką , włożyć do kamionkowego garnka, przykryć ściereczką. Dojrzałe ciasto dzielimy na 3-4 części, wałkujemy i pieczemy.
Czekolada do przełożenia
1,5 szklanki mleka
2 szklanki cukru
5 łyżek kakao
1 kostka masła
2 cukry waniliowe
0,5 kg mleka w proszku(niebieskie opakowanie, worek)
Mleko zagotować z cukrem- gotować 10-15 minut na wolnym ogniu, dodać masło, zdjąć z ognia, mieszać aż do rozpuszczenia.
Mleko w proszku przesiać aby nie było grudek razem z kako. Do mleka w proszku dodawać stopniowo masę płynną, ucierać aż masa będzie jednolita. Ostudzić. Przełożyć
Wierzch piernika
Rozpuścić 2 czekolady mleczne i polać
Polecam piernik jest naprawdę PYSZNY !!
A tutaj moje ostatnio skończone bombki.
Srebro
Złoto
Można jeszcze składać zamówienia
Serdecznie zapraszam
Dana
Dzięki za przepis na piernik. Twoje bombki są przepiękne.Podziwiam pracowitość i talent. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńKolejny raz podziwiam Twoje bombki, są cudowne:)))
OdpowiedzUsuńPiękne bombki... takie eleganckie, pierniczki będą zapewne smakowite. Ja nie robię pierniczków (niestety dieta chorobowa nie pozwala na takie frykasy)
OdpowiedzUsuń