Styczeń przywitał nas śniegiem i mrozem. Jak przymroziło to zaraz -23, aż strach nos za okno wystawić, więc ja nadrabiam zaległe hafty i prace domowe;-)) te co nie zdążyłam w starym roku zrobić .
Wreszcie udało mi się skończyć bombkę z motywem zimowego pejzażu. Kiedy ją zaczęłam, nie pamiętam, ale w 2017 skończyłam ;-)))
W taką mroźną pogodę trzeba pamiętać o naszych skrzydlatych przyjaciołach. Z mieszanki zbóż i tłuszczu można samemu zrobić takie właśnie przysmaki.
Ogród w zimowej scenerii.
Pozdrawiam
Dana
Przepięknie jest u Ciebie. Dekoracje zachwycają.
OdpowiedzUsuńDziekuję
UsuńTwój ogród Danusiu nawet w zimie wygląda uroczo. :) Haft piękny, jak zawsze u Ciebie, a pomysł z formowanymi smakołykami dla ptaków bardzo mi się podoba. Używasz do tego jakiegoś konkretnego tłuszczu? Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
OdpowiedzUsuńDo smakołyków używam smalcu, foremki smaruję olejem. lepiej wychodzą ;-)
UsuńPozdrawiam
Pani Danusiu, prawdziwa z Pani wiedźma. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna bombka, dużo pracy. Stołówka ptakom na pewno teraz szczególnie się przyda.
OdpowiedzUsuńDanusiu - pięknie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńBombka przepiękna i perfekcyjnie wykonana :) Twoi zimowi goście też maja zapewnioną stołówkę ,co bardzo dobrze świadczy o gospodyni. Pozdrawiam serdecznie i ciepełka życzę :)tego domowego ,bo za oknami raczej chłód .
OdpowiedzUsuńDanusiu Droga... wszystkiego najwspanialszego życzę Ci w tym Nowym Roku !!! Oby każdy dzień był równie kreatywny i słoneczny... goście dopisywali, a ogród tętnił życiem i kolorem !!! Bombka widoczkowa jest cudowna i taka duża i kolorowa!!! Pozdrawiam równie mroźnie z opolszczyzny*** Gabrysia.
OdpowiedzUsuńbombka cudowna
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje bombki :) Pozdrawiam serdecznie śnieg znowu sypie więc jest nadzieja że do ferii pozostanie:)
OdpowiedzUsuńCudna ta bombka, jak malowana :)
OdpowiedzUsuńPani Danusiu skąd wzór na bombkę? Pamięta Pani może ?
OdpowiedzUsuń