Przepis miałam z książeczki dołączonej do miski Tupperware bo pączki robiłam z pomocą właśnie tej miski. Kto ją ma w domu to wie że miska jest super i można naprawdę szybko zrobić super rzeczy.
Podaje przepis na pączki
Składniki
-1 kg mąki tortowej
-8 dag drożdży francuskich lub 10 dag drożdży zwykłych
-10 żółtek
-1 kostka masła lub pół na pół z margaryną Kasią
-8 łyżek cukru
-otarta skórka z cytryny
-cukier waniliowy ( może być olejek cytrynowy - parę kropli
-1/2 l ciepłego mleka
-kieliszek spirytusu
-sól do smaku
Do miski wsypać mąkę, sól i otartą skórkę z cytryny, cukry.
W shakerze roztrzepać mleko z rozpuszczonym masłem, żółtkami i drożdżami.
Dodać do mąki , wymieszać łyżką - dodać spirytus.
Zamknąć miskę i kolistymi ruchami wszystko wymieszać( ja pomagam sobie jeszcze ręką )- odpowietrzyć.
Po otwarciu miski odpowietrzyć ją jeszcze dwukrotnie. Uformować pączki według własnego uznania.
Smażyć na smalcu lub oleju do pozyskania pożądanego koloru
Parę zdjęć;-)
W Walentynki upiekłam ciasteczka w kształcie serca. Były bardzo dobre i bardzo fajnie wyglądały. Łączyłam je dżemem truskawkowym, bo jak na ten dzień przystało musiało być czerwono;-))
Myślę że w wakacje będzie już ozdabiać ścianę w moim saloniku. Następne dzieło wielkiego Polskiego malarza wyhaftowane moimi rękami.
Kilka migawek z mojego haftu;-)
Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Pozdrawiam z zasypanej śniegiem Ściborówki
Dana
ja nie piekłam ale 2 zeżarłam tez :)
OdpowiedzUsuńPochłonęłam dzisiaj dwa, na dodatek zakupione w IKEA i trochę oszukane-donaty, ale pyszne były :)
OdpowiedzUsuńPo proszę o przepis na ciasteczka, aż ślinka cieknie jak się na nie patrzy.
Ściskam gorąco Danusiu :)
Ania
Jak zwykle fajnie u Ciebie!! Ja też dzisiaj piekłam pączki i przepis jest prawie identyczny, tylko tłuszczu jest o połowę mniej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńC U D N Y obraz!!! Podziwiam Cię bardzo!!! Byłam bardzo ciekawa jak Ci idzie praca nad nim:) i widzę, że wspaniale!!! Pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńTym obrazem to zaskoczyłaś. Jest wspaniały.
OdpowiedzUsuńMiskę Tupperwar mam od wielu lat. Niedawno kupiłam sobie drugą, większą. Jest świetna i wychodzi w niej pyszne drożdżowe ciasto, pączki także.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za ten haft. Pozdrawiam - Maria
U Ciebie jak zwykle wspaniale. Pączki rewelacja, serca też wspaniałe. No a obraz pełne zaskoczenie, efekt wspaniały. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOj Danuśka podrzuciłabyś choć jednego, nas dzisiaj odcięło od reszty świata, drogi niet, ale za to były faworki i mamy też tony śniegu, a ja, mam już tego wszystkiego serdecznie dość.
OdpowiedzUsuńDanusiu jesteś niesamowita!
OdpowiedzUsuńwszystko tak pięknie i smakowicie wygląda :) że nie wspomnę o Twoim hafcie, REWELKA!!!
świetne zdjęcia z kuchni, ja też smażyłam pączki.
OdpowiedzUsuńhaft bardzo pracochłonny ale z pewnością będzie wspaniały, jak te zwiastuny.)
No to sporo tych pączków narobiłaś. Jak powiedział dziś jeden nasz pracownik: "Teraz tydzień na siłowni trze będzie siedzieć" :D
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem obrazu - olbrzymia praca.
Powstaje imponujące dzieło!
OdpowiedzUsuńPączusie i cisteczna na pewno pychotki:)
Powodzenia!
pączuszki pachna az tu:))....a te serduszka sa śliczne:))))))
OdpowiedzUsuńDanusia , jakoś mi ten tłusty czwartek przeszedł bez echa - 1 pączuś roboty mojej siostry :)))
OdpowiedzUsuńWalentynkowe serducha - bomba !!!
Zapisałaś się u mnie na nieaktualne candy - nie wiem czemu :)))
buziaki :**
ja też nie piekłam ale wchłoniłam 5 sztu kupnych...
OdpowiedzUsuńciasteczka - serducha fajnie wyglądają...
Danusiu a duży będzie ten obraz ?
pączusie i ciasteczka wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńa obraz ... jestem pod wrażeniem , piękne dzieło :)
pozdrawiam serdecznie :)
kurcze ale imponujące dzieło haftujesz! już nie mogę doczekać się efektu końcowego:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cie serdecznie Danusiu:)
Danusiu podziwiam Cię za wytrwałość, nie mogę się doczekać końca Twojej pracy i oprawionego dzieła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Ja nie piekłam pączków, ale zeżarłam rekordową ilość, nie przyznam się ile, bo wstyd ;)
OdpowiedzUsuńDzieło xxx zaparło mi dech, ależ masz cierpliwość !!!
Pozdrawiam
domowe,własnoręcznie robione są najpiękniejsze;)
OdpowiedzUsuńzawsze;)
U mnie się wczoraj na trzech pączkach skończyło, ale po takich zdjęciach to i dzisiaj chyba sobie nie odmówię ;) Ciacha są super, a Bitwa - no cóż, mistrzu, chylę czoła :)
OdpowiedzUsuńSłodkości pysznie wyglądają. Ale porwanie się z igłą na bitwę pod Grunwaldem to dopiero coś!!! Podziwiam i trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńDanusiu, tą Bitwą to mnie zabiłaś, jak napisaś, że się bierzesz za jej haftowanie... i zabijasz mnie dalej! ;-)) Jestem pod wrażeniem i na kolanach, patrząc na Twoją dokładność i kunszt, na te szczegóły i przejścia kolorów ;-)))
OdpowiedzUsuńCiasteczka i pączki przy tym to pikuś :-) Tym bardziej, że ja akurat nie przepadam...;-)
Ściskam czule
Ależ to wszystko wspaniale wygląda... Uwielbiam oglądać zdjęcia na tym blogu. Zawsze jest tu coś smacznego, rodzinna atmosfera i spokój... Uwielbiam to połaczenie. A czy ta Bitwa jest w rozmiarze 1:1 czy mała? :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepisik, pozdrawiam.pa
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój blog. Przeczytałam go od deski do deski i czekam na kolejne posty. Cudowny.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na moje pierwsze Candy
http://inmymind-jusia.blogspot.com/2012/02/moje-pierwsze-candy.html
Danusiu, pochłaniam Twoje pączki, zagryzam ciasteczkami i podziwiam "Twoją Bitwę" z haftem ;) niemożliwa jesteś ;D
OdpowiedzUsuńДобрый вечер! Всегда с большим интересом читаю ваш блог.Все так красиво и интересно.Понравились ваши яблочки, жаль что когда ездила в Бронёво не смогла купить такие формочки. Теперь хочу папробовать ваши пончики,уточните сколько масла в граммах и что значит_духи? Заранее благодарна!
OdpowiedzUsuńPrzepieknie apetyczne pączki a obraz wyglada juz superowo a jak go ukonczysz to bedzie prawdziwe arcydzielo:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZachwycona jestem Twoim haftem! Cudo!Obraz wyglada jak namalowany!
OdpowiedzUsuńA slodkosci??Oj wpadlabym do Ciebie...
Pozdrawiam
Piękne dzieło haftujesz :)
OdpowiedzUsuńNa pączki nie mogłam już wczoraj patrzeć, zjadłam aż pięć.
Kobieto! Ten obraz to szaleństwo jakieś! :-)))) Jesteś genialna. Gratuluję cierpliwości, talentu, mobilizacji... :-) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńO rany,haft krzyżykowy to moja wieka miłość.To co robisz jest wielkie i będę śledziła z niecierpliwością postęoy w pracy. Jesteś u mnie wśród ulubionych, więc gdybyś chciała zajrzeć na mój raczkujący blog i wydać swoją opinę i jednocześnie wskazówki byłabym ogromnie wdzięczna
OdpowiedzUsuńzobaczylam Twoj debiod telewizyjny,no pieknie wyglada,Twoja rodzina super,no i zaraz jestem obserwatorem Twoje recepty dobre,wiec chce sprobowac.pozdrawiam Irena
OdpowiedzUsuńNawet pączki u Ciebie jakieś takie bardziej pączkowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pączki,ciastka...wszystko pyszne,ale obraz to mnie powalił na kolana.Wspaniałe dzieło.
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu ,trzeba ogromnego samozaparcia przy tak dużym projekcie.Czekam niecierpliwie na końcowy efekt,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO wow, mistrzostwo! Nie mogę się doczekać aby zobaczyć go w całości :)
OdpowiedzUsuńCiasteczka mnie urzekły :D
Wszystko cudowne,aż nie wiem co chwalić.Miskę taka mam, robiłam kiedyś drożdżówkę, dziękuję za przepis na pączki.Ciasteczka takie piękne,że szkoda je jeść, tylko podziwiać.Mówisz,że po tych pracach i wypiekach jeszcze wieczorami haftujesz....to ja jestem leń, ale nie mów tego nikomu.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwow jaki piękny haft, a i wypieki wyglądają smakowicie!
OdpowiedzUsuńPączusie cudowne, a Twoim haftom jak zwykle nie mogę się nadziwić!
OdpowiedzUsuńPodziwiam ten haft.
OdpowiedzUsuńTych wspaniałych słodkości lepiej dla mnie będzie jak udam, że nie widzę:)))Ze względu na próbę trzymania w ryzach ilości spożywanych kalorii:))))
OdpowiedzUsuńAle przed tym cudownym haftem mogę tylko chylić czoła:))
Pozdrawiam serdecznie
Witaj
OdpowiedzUsuńa u ciebie same pyszności !
Danusiu o co chodzi tą weryfikacją obrazkową?
Hallo Danuta ...
OdpowiedzUsuńDanke für Deinen Besuch bei mir!
Du hast einen wundervollen Blog, aber ich finde es sehr schade, dass ich so gar nichts lesen kann!! ... :(((
Liebe Grüße
*Angela*
Jak znajdziesz chwilkę, wpadnij po wyróżnienie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńZajrzyj na mojego bloga. Dostałas ode mnie wyróznienie :) Pozdrawiam
Odebralo mi glos!Zapraszam Cie Danusiu po wyroznienie :)
OdpowiedzUsuń