Dzisiaj skończyłam moje jajka. Efekt spękań też wyszedł ładnie. Jak na pierwszy raz i samouka to wydaje mi się ze jest OK. Muszę się jeszcze pochwalić moim zakupem. Piękna patera z pisankami łowickimi robi wrażenie (pisanki zakupione w zeszłym roku) I jeszcze moja druciana kura którą zdobyłam na pchlim targu , wyłożona trawą prezentuje swój urok. Poranek przywitał nas słońcem i od razu wszystkie krokusy pokazały swoje kwiaty. Wystarczyło tylko kilka godzin słoneczka i już człowiek czuje się inaczej. Zaczęłam już porządki w ogrodzie.Likwiduje już okrycia z roślin i wycinam suche trawy.
Myślę że taka pogoda już się utrzyma i wreszcie przyjdzie ta wymarzona wiosna.
Jejku jak pieknie ozdobione pisanki,super.
OdpowiedzUsuńPod kloszem wygladaja uroczo.