.

.

piątek, 28 grudnia 2012

Wspomnienie

Święta już za  nami.
 Zostały zdjęcia i wspomnienia wspólnie spędzonych chwil. U mnie w Ściborówce było bardzo świątecznie i gwarno. Jeśli chciałabym użyć jednego słowa to było WSPANIALE. Goście którzy odwiedzili mój dom w ten magiczny czas myślę że będą nas dobrze wspominać. Ja starałam się bardzo i myślę że wszystkie dania i ciasta które przygotowałam były smaczne, a atmosfera rodzinna.
Wszystkim jeszcze raz bardzo dziękuję za wspólne ŚWIĘTOWANIE. 
Kilka zdjęć które przypominają te chwile.


Pozdrawiam
Dana

sobota, 15 grudnia 2012

Domek z piernika.

Za tydzień i dwa dni święta. Ja już od dawna przygotowuje się do tych najpiękniejszych dni w roku. Uwielbiam te chwile, gdzie mogę poczuć właśnie zbliżające się  Boże Narodzenie, np. lukrując ciasteczka i słuchając audiobooka. Wczoraj, a właściwie  już dzisiaj bo skończyłam po 12 w nocy ;-))) lukrowałam  pierniczki i składałam domek z piernika. W tym roku powstała taka oto budowla;-)



A oto i moje lukrowane pierniczki w ogromnej ilości;-)))

Dziękuję za bardzo miłe komentarze pod ostatnimi postami. 
Dana

czwartek, 13 grudnia 2012

Choinka w rozmiarze mini;-)


Pani choinka już zawitała do Ściborówki. Na razie mała, która będzie ozdabiała stół na naszym stoisku w niedzielę. Ozdoby ręcznie robione już zawisły na drzewku i całość stanęła w saloniku. Zrobiło się bardzo ale to bardzo świątecznie. Tak w ogóle to w ostatnie dni mój dom przypomina wielką fabrykę ozdób choinkowych, a ja z mężem robimy za ELFY ;-). Wszędzie plątają się wstążeczki i styropianowe kule, a kuchnia przypomina pobojowisko, bo nie ma czasu posprzątać;-(  Ale jeszcze jutro i wszystko co zamierzałam będzie gotowe na niedzielny kiermasz. Oczywiście wszystkich zapraszam do Dobczyc w niedzielę. Będzie SUPER!!!!- gwarantuję 


  
 Zapraszam  do Dobczyc
Dana

sobota, 8 grudnia 2012

Piernikowa robota i coś jeszcze;-)

Święta już zbliżają się "dużymi krokami". Uwielbiam ten czas kiedy dom nabiera kolorów i zapachów. Mój dom jak co roku robi się bardziej czerwony i pachnie piernikiem. Każda z tych czynności nabiera swoistej oprawy jak dekorowanie domu czy lukrowanie pierniczków. Ja dzisiaj jak zaświeciło słoneczko myłam okna i sprzątałam ganeczek który przez cały remont  był składzikiem farb, listewek, zaprawy itd. Wymagał porządnego sprzątania i teraz  już błyszczy czyściutki. Jutro ozdobię  go dekoracjami i lampkami  które czekają już przygotowane w kartonie. Odpoczywając między sprzątaniem ganku, a resztą domu piłam kawusie z wielgachnego kubasa i przewiązywałam  wstążeczkami pierniczki na choinkę. Będą gotowe czekały na swój czas.


I moje kapciuszki "góralskie wspomnienie" ;-)


I skończone bombki które robię na jarmark świąteczny, który odbędzie się w następną niedzielę  w Dobczycach na małym rynku. Serdecznie zapraszam. Też tam będę;-)))

Całuski
Dana

środa, 5 grudnia 2012

Po remoncie;-)

Już jestem po remoncie;-) uśmiech nie schodzi mi z twarzy  bo się bardzo cieszę. Dom zmienił się bardzo i sama jak wchodzę do niego to czuję się jak nie u siebie. Wystarczyło pomalować ściany (zrobić jedną z cegły;-)), wymienić drzwi i już jest inaczej. Sprzątanie idzie opornie bo muszę zajrzeć w każdy kąt  bo kurz dostał się wszędzie, ale  na święta porządki już będą zrobione. Ściągałam dzisiaj obicia  z sofy  EKTROP  i poszły do prania. Na  święta będą czyste i pachnące.
Jutro jadę do szkółki  wybrać choinkę, bo na ostatnią chwilę nie mogę tego zostawiać. Ciągle brakuje czasu i śpieszę się okrutnie. Bo czas pędzi i pędzi. 

                                 A to już moje okno w jadalni;-)
                               I śnieżynka w saloniku;-)
Życzę wszystkim dużo prezentów !!!!!
Całuski
Danka

poniedziałek, 26 listopada 2012

Świąteczne przymiarki;-)

Witam.
Jestem już w połowie remontu i myślę że najgorsze mam już za sobą;-) Malowanie i mycie to pestka w porównaniu z drapaniem ścian z tapety;-) Ale udało się i tynk wapienny już schnie zagruntowany na ścianie. Wybrałam właśnie tradycyjny tynk bo taki mi się podobał, a jego nierówna struktura jest bardzo fajna i pasuje do całości;-) to moje skromne zdanie. 
Salonik nabiera już kolorów i przypomina pokój o jakim marzyłam. No brakuje kilku rzeczy jak np. nowej podłogi, ale to musiałam zostawić na później z kilku powodów.
Kilka zdjęć - czy to  nie  chwalipięctwo ;-)


                                        Dekoracji świątecznych które już zawisły w pokoju;-)
                 
                  A oto kilka zdjęć bombek które robiłam na zamówienie. Myślę ze się spodobają .


Pozdrawiam
Dana

Odwiedź także: