środa, 26 października 2016

Porządki w ogrodzie

Październik w tym roku mamy brzydki i zimny. Deszcz i niska temperatura nas nie opuszcza. Zaległości powstałe w ogrodzie ja mam ogromne i nie wiem, kiedy to nadrobię bo znów zapowiadają deszcze i wiatry.
Dzisiaj pierwszy raz od kilku tygodni mamy słoneczko i jest ciepło. Aż chce się pracować w ogrodzie. Kolorowo zrobiło się  też w lesie, ale niestety rabaty z jesiennymi kwiatami po tych zimnych dniach u mnie padły.
Już do usunięcia wszystko:-( .
 Przed domem mam za to kolorowo i wesoło. Dynie które ozdabiają moje wejście do domu i ogrodu zimowego dostałam od  mistrza w hodowli tych dyniowatych.
Stasiu dziękuję!!! Jest pięknie!!!!!


Jesiennie zrobiło się też  w około domu.


Kwiaty i funkie w donicach już znalazły swoje miejsce w piwniczce ziemiance. Będą tam zimowały aż do wiosny.

Bruk pod altanką już skończony. Zostały tylko prace wykończeniowe ;-) czyli  wyrównanie podejścia do altany i posianie trawy . Otoczenie też zyska nowe nasadzenia, ale to chyba dopiero wiosną  



Można już u mnie zamawiać bombki na \
Boże Narodzenie.

Więcej zdjęć moich haftowanych bombek znajdziecie Państwo TU
Pozdrawiam
Dana

17 komentarzy:

  1. Przepięknie u Pani, nawet brzydki październik w Ściborowce ma swój urok!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam byc szczera: jestem zakochana w Twoim ogrodzie, otoczeniu!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, ja też mam zaległości w ogrodzie. Altanka piękna, ogród piękny. Dekoracje przepiękne. Dynie imponujące. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niewątpliwie najlepiej mi się czyta Pani bloga ze wszystkich. Czuję się wtedy tak sielsko i błogo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Danusiu... uroda Twojego ogrodu udokorowanego darami jesieni jest powalająca, a altana cudowna !!! Moje własne dynie nie są tak imponujące i różnokolorowe, ale też sie nimi cieszę;-))) Pan Stasiu to musi być prawdziwy hodowca ... najciekawsze te zielone i kremowe tykwy pilnujące ławeczki;-))) Pozdrawiam z opolszczyzny, Gabrysia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Październik rzeczywiście nas nie rozpieszcza.
    Piękny ogród.
    Bombki prześliczne.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zawsze z ogromną przyjemnością pochodziłam wirtualnie po Twoim ogrodzie i obejrzałam zdjęcia prac, w których pełno jest kolorów (jak w Twoim ogrodzie). :) U mnie także chłód spustoszył wystrój ogrodu, ale cóż - takie są natury koleje. :)
    Pozdrawiam Cię ciepło Danusiu na przekór jesiennym chłodom. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna jesień u Ciebie, Danusiu.
    U mnie te ciągłe deszcze przeszkodziły w porządkach na działce. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie dynie wyglądają przed wejściem:) Pogoda w tym roku nie rozpieszcza, chyba wszyscy mają zaległości w pracach ogrodowych - miejmy nadzieję, że wiosna to wynagrodzi

    OdpowiedzUsuń
  10. U nas pogoda też nie sprzyja pracom w ogrodzie, też zaległości ;) Ale i tak pięknie u Ciebie, tak przytulnie i miło. Altana wyszła przepięknie. Z nasadzeniami będzie pewnie zapierać dech w piersi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ piękny ogród, tylko pozazdrościć.

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie też kwiaty padły a mróz zaciął winobluszcz, który nie zdążył się przebarwień. Sytuację ratują chryzantemy, marcinka i czerwone irgi oraz berberysy. Pogoda uniemożliwia grabienie liści.
    Twoje dekoracje dodają koloru nawet w deszczowe dni. Altana boska!

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie też kwiaty padły a mróz zaciął winobluszcz, który nie zdążył się przebarwień. Sytuację ratują chryzantemy, marcinka i czerwone irgi oraz berberysy. Pogoda uniemożliwia grabienie liści.
    Twoje dekoracje dodają koloru nawet w deszczowe dni. Altana boska!

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne jesienne klimaty a bombki wykonane perfekcyjnie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. cześć Danusia :)
    u mnie brzydko już od dawna; widoki bardziej pod śnieg się nadające...
    bombeczki podziwiam od wielu lat...
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Pozdrawiam wszystkich zaglądających i dziękuję serdecznie za każdy komentarz :))))
Danuta