sobota, 6 listopada 2010

Trochę o wianku i o ciasteczkach;-)


Wpadłam w wir pieczenia ciasteczek. Oczywiście jeszcze nie na święta, ale trzeba wypróbowac nowe przepisy.
Cynamonowe to każdy zna, maślane też, ale ostatnio wpadł mi w ręce przepis na Magdalenki. Z składników wynika ze muszą być pyszne ale skąd wziąć foremki o specyficznym kształcie. Szukałam i szukałam i nic .Aż tu dzisiaj dostałam namiar na super sklep z różnymi rzeczami. No i co zobaczyłam moje foremki na Magdalenki. No cena nie jest zbyt  niska, ale myślę że warto kupić;-)
 Jak tylko wypróbuję to dam Wam dziewczyny cynk czy warto się bawić z tymi ciasteczkami.
W tygodniu porządkowałam jeszcze ogród i przycinałam winorośl. Tak jakoś się rozrosła że trzeba było zrobić porządek. Z tych oto obciętych gałązek powstał wianek. Ozdoby dokupiłam w kwiaciarni, a cynamon miałam z tamtego roku. Myślę że wyszedł bardzo oryginalny .:-)) Większe wianki robię do pokoi  gości aby udekorować je na święta. Będą wisiały pod sufitem.. W każdym zakątku mojego domu musi być czuć że zbliżają się święta.
Boże Narodzenie ma swój urok i magie i chcę aby w tym okresie ta magia zagościła tez u mnie w domu.I jeszcze muszę się pochwalić moją panią Skrzacikową. Jest piękna. Nie spodziewałam się że może być jeszcze piękniejsza niż  na zdjęciu.

Całuję 

23 komentarze:

  1. bardzo klimatyczny wianuszek. Świetny jest. Ciasteczka bym schrupała . Pani skrzatkowej zazdraszczam po cichutku :)

    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  2. Danusiu, śliczny wianek!
    Aż paaachnie:-)
    Pani skrzatkowa urocza.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny wianek zrobiłaś ... Danusiu widze tez odmianę na blogu bardzo ładne zdjęcie. A skrzacikowa myżlę, ze też dodaje klimatu świątecznego: wszakże zielony i czerwony to bożonarodzeniowe kolory.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wianek jest śliczny!Ciasteczka tak smakowicie wygladają,że chętnie bym się do Ciebie wprosiła.
    I "pyłek" masz....A ja nie mogę tego zrobić...
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Danusiu sliczny wianek! ja tez sie zastanawialam nad wiankiem, w koncu zrobilam girlande. A przepis koniecznie w nast. poscie opublikuj!
    sciskam
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  6. Pani Skrzacikowa jest przecudna!
    Moje ciastka się już zjadły i teraz ślinię się do Twoich :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny ten wianek, taki w klimacie świątecznym :)) A Skrzacikową poznaję, a jakże, jest cudna :))

    OdpowiedzUsuń
  8. oooo jaki fajny wianek!!! bardzo klimatyczny... nie ma jednak swiąt bez koloru czerwonego...
    A ciasteczka wygladają bardzo smakowicie....

    OdpowiedzUsuń
  9. Danusia piekny wianek z winorośli,,bardzo mi się takie podobają.
    Gdzie kupiłaś foremki na magdalenki?

    OdpowiedzUsuń
  10. jak Ty czas znajdujesz na to wszystko?
    wianek jest cudny a ciastka pachną aż u mnie...Pozdrawiam i czekam na więcej:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ach, jak się nastrojowo zobiło!
    Wianek piękny - delikatny i aromatyczny...
    Pewnie Ci skrzatka będzie pomagać przy pieczeniu cisteczek, zazdroszczę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pachnieć musi wszedzie wokół-aż pewno uskrzydlająco.Sama chetnie chrupnęłłabym kilka.Buźki-aga

    OdpowiedzUsuń
  13. Wianek świetny - taki prawdziwie jesienny:)

    OdpowiedzUsuń
  14. :) klimatycznie i świątecznie u Ciebie:))))
    wianki właśnie wczoraj plotłam:P ale z głogu. pokaże przy czasie u siebie. Moje palce pełne zadrapań, nie myślałam, ze tak ciężko się plecie.
    Skrzaciczka urocza:) cioteczka Daria świetnie się spisała:)))
    A ciasteczka...powoli trzeba zarabiać ciasto na świąteczne pierniczki:))
    bo musi leżakować 6 tygodni.
    pozdrawiam
    asia

    OdpowiedzUsuń
  15. Jejciu śliczny ten wianuszek! Ciasteczka na pewno będą pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  16. Nosz w końcu mi się udało dodać! Wiecznie mi wywalało Obs. jak chciałam to zrobić, a teraz już będę na bieżąco, haha! Śliczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wianek świetny! I Skrzacikowa cud dziewczyna, ale jak zrobiłaś że ci śnieg pada w postach?

    OdpowiedzUsuń
  18. Dzięki za pyłkową naukę;) Mąż jeszcze nie powiesił szafki ale nad nim pracuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Danusiu, dziękuję za komentarz pod moją ,,arią,, ... to tylko takie moje rozważania (ja bardzo lubię rozważać) ... co do lipcowych wydarzeń to skomplikowana sprawa ... widocznie mam tutaj na ziemi jeszcze jakieś zadanie do wypełnienia więc jestem ... jeszcze jestem:)
    Trzymam kciuki za wszystko co robisz (moim marzeniem jest taki pensjonacik w Bieszczadach ... wiem, że dałabym radę ... dałam radę 5 dzieciaków wychować więc ..... no gdybym młodsza tylko była:)).
    Jesteś bardzo zdolna i pracowita ... podoba mi się ten wianek! A co do ciasteczek (które kiedyś namiętnie w dużych ilościach piekłam) to pałeczkę przekazałam córce:)
    Przepraszam, że tyle gadam ale mam dziś wyjątkowo dobry dzień:)
    Pozdrawiam ... Danka

    OdpowiedzUsuń
  20. Ależ u Ciebie już świątecznie... puszki na ciasteczka prześliczne, a same ciasteczka smakowite.
    Skrzatkowa super!!!!! Jak ja lubię te szmaciaki :))

    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. piękny wianek! mi ciągle brakuje odwagi, żeby spróbować stworzyć coś podobnego, choć planuję kiedyś się przełamać :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Hello Danula,
    I see you are also thinking about Christmas baking and decorating.It is a lovely wreath and the cookies look good too.
    Thank you for visiting my Christmas blog - I have just officially opened it.
    Take care,
    Carolyn

    OdpowiedzUsuń
  23. Danusiu, jako ze mnie na chrzcie dano Magdalena:) moi synowei kupili mi na jakas okazje foremke do takich wlasnie ciasteczek .. i nawet raz zdarzylo sie ze Panowei obili wypiek bo ja z ciast to tylko za pizze sie biore :) smakowite i proste ale troche pracochlonne jak ma sie jedna blaszke ! pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Pozdrawiam wszystkich zaglądających i dziękuję serdecznie za każdy komentarz :))))
Danuta