wtorek, 7 kwietnia 2020

Baranki Wielkanocne


Witam w wielkim tygodniu. 
Ten czas spędzam w kuchni, pewnie jak większość gospodyń domowych. 
Uwielbiam ten czas przygotowań strojenia domu i ten zapach .
Wczoraj zaczęłam piec baranki Wielkanocne. Tradycyjne drożdżowe. Przepis mam od lat i zawsze wychodzi, a w tym roku dokupiłam form i tak na jeden wsad do pieca wkładam  6 szt. 
Tak więc w Ściborówce powstałam mała manufaktura barankowa;-) 






Miłego dnia 
Dana

8 komentarzy:

  1. Witaj Danusiu. Piękne są Twoje baranki. Szkoda, że tak daleko ode mnie, bo chętnie bym jednego przygarnęła;-) Serdeczności ślę i życzę pięknego przedwielkanocnego czasu.

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne też takie chcę. Szkoda, że nie podałaś przepisu...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach! Jak pięknie musi pachnieć. Są urocze :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne są:))Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego co dobre życzę:))))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne :) szkoda, że tak daleko - chętnie bym jednego przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie taka mała ta farma baranków. :D One są prześliczne i na bank pyszne. U Ciebie jest bardzo radośnie, kolorowo, aż no to mnie tak radośnie nastraja. :)))) Miłego dnia, ale Ty sama powodujesz, że są one miłe, wielka to sztuka. Dziękuję za podarowanie radości. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uroczy zastęp wielkanocnych baranków :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakoś tak trudno jest mi się zmobilizować do strojenia domu:))Piękne baranki upiekłaś:)

    OdpowiedzUsuń

Pozdrawiam wszystkich zaglądających i dziękuję serdecznie za każdy komentarz :))))
Danuta