wtorek, 11 czerwca 2013

Koza Balbina czyli wypas w Dobczycach

W Ściborówce mieszka jedna miła koza która zwie się Balbina. Nie posiada rogów ani złości, ale za to ma w swoim serduszku  dużo miłości;-)  Ale się mi fajny rym stworzył;-)
Balbina jest już dużą kozą, ale bardzo lubi figle i psoty i oczywiście spacery po moim ogrodzie;-) Musze ją niestety wiązać na łańcuszku bo moje kwiaty byłyby w zagrożeniu, bo jak wiemy koza zje wszystko.


 A oto Koza która jest wypiekana w piekarni w Dobczycach
"Dobczycki Kłos"
Można ją kupić w sklepie firmowym który znajduje się w centrum miasteczka 






W Dobczycach - czyli moim rodzinnym mieście słynącym niegdyś z kóz, w niedzielę 16 czerwca jest organizowane święto KOZY czyli symbolu Dobczyc. Z tej okazji organizatorzy przygotowali dużo atrakcji i niespodzianek. 

 Serdecznie zapraszam 
Dana 





środa, 5 czerwca 2013

Czerwiec miesiąc gdzie króluje powojnik

Mamy już czerwiec.
 Początek miesiąca powitał nas deszczem i chłodem. Tak było u nas w Małopolsce i z tego co obserwowałam  mapy pogodowe to i w całym kraju. Ziemia  jest już  tak bardzo nasączona wodą,  że po trawniku chodzi się jak po gąbce, a na niebie  znów brakuje słoneczka. Roślinki próbują sobie jakoś radzić z tą aurą i pięknie  kwitną,  cieszą oko choć ich  podziw jest przerywany ulewami deszczu ;-(


                             Zaczęłam też suszyć i mrozić zioła. Lubczyk króluje tego roku
Życzę miłego czwartku;-)
Dana