Bo jest miło,rodzinnie i przede wszystkim zdrowo.Dlaczego zdrowo zapytacie;-)) Bo wiele produktów my rolnicy wytwarzamy sami i otoczenie tez robi swoje. Świeże powietrze las i codzienne spacery. Czego chcieć więcej;-) Trochę reklamy wkradło mi się w ten post ale dlaczego nie;-)))). Można naprawdę fajnie spędzić Święta i trochę odpocząć od tego całego zamieszania dnia codziennego. A Wielkanoc tuż tuż;-)
Trochę zdjęć z Wielkanocy 2012
Więc zapraszam do mojej Ściborówki na Wielkanoc
Dana
miło powspominać minione święta ...
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc nie zastanawiałam się nad wielkanocnymi świętami
pozdrawiam cieplutko
Jestem pewna, że u Ciebie swojsko, zdrowo i nadzwyczaj domowo i rodzinnie. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMam już Twoje piękne gospodarstwo na swojej liście miejsc do odwiedzenia. Tylko muszę to "rozciągnać" w czasie :)
Zjadłabym taką BABĘ!
OdpowiedzUsuńOj ta swojska wędlinka pachnie mi już przez monitor :D hihi :))) Aż ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńJa to taka domatorka jestem i nie wyobrażam sobie na święta czy te wiosenne czy zimowe gdzieś jechać (no chyba że do rodziny, ale i tak zazwyczaj rodzina przyjeżdża do nas). Nawet Sylwestra spędzamy zawsze w domu :D
ależ było smacznie! hmmm same pyszności na stole :))
OdpowiedzUsuńMam słabość do bab wielkanocnych.....
OdpowiedzUsuńJak zwykle pięknie i smacznie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Juz nie mogę się doczekać świąt,a stół wygląda prześlicznie.
OdpowiedzUsuńWszystko piękne i pachnące.Czekam już na święta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Reklamuj się, reklamuj, bo masz czym :)
OdpowiedzUsuńJakoś tak się przyjęło, że chwalić samego siebie nie wypada, ale pytam dlaczego ?
Że jak się chwalimy, to tak mimochoedem,skromnie.
Jeśli wykonujemy coś dobrze, inni nas chwalą to co złego w tym, że powiemy to głośno.
Nie wszyscy spędzają Święta w domu, są i tacy co by gdzieś wyjechali ... i ich trzeba właśnie zachęcić :)))
A Ciebie i pięknie, nastrojowo, cicho i jeszcze swojskie jedzonko !!!
Pozdrawiam serdecznie
Ach te baby!!! Kurcze, juz mi sie chce tych świąt tak ładnie u Ciebie!!
OdpowiedzUsuńDanusiu kochana, no zlituj się! Miej serca trochę i nie kuś tak...
OdpowiedzUsuńJak nic zaraz bym pakowanie rozpoczęła!
Ale nie wypada mi uciekać, skoro wszyscy chorzy i tylko ja jedna na placu boju, to na Wielkanoc planuję podjąć wszystkich u siebie. Ale co to będzie i jak wyjdzie...sama nie wiem. Już lepiej kochana, udziel jakiejś instrukcji dla laików (SIEBIE TU mam na myśli), którzy pierwszy raz szykują Święta na rodzinną skalę i spać nie mogą...:D
Zatem zarezerwuj miejsce dla nas za rok :)
Ależ po to jest między innymi Twój blog.Abyś zachwalała te wszystkie cuda:))))
OdpowiedzUsuńNo ale z tym smakowitym jedzonkiem, to Kochana przesadziłaś.Bo o tej porze (gdy piszę ten komentarz)żaden choć odrobinę szanujący się człowiek nie powinien jeść:))))A ja teraz chyba nie dam rady:)))))))
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Danusiu ależ Ty powinnaś wręcz częściej się reklamować!
OdpowiedzUsuńJa od serca polecam, do tej pory na wspomnienie Twoich obiadów robi mi ciepło na sercu i żołądku :) Otoczenie domku też rewelacja.
Stół Wielkanocny wygląda smakowicie :)
Pozdrawiamy
K.
Na pewno w tym roku będzie również cudownie:)
OdpowiedzUsuń