I znowu ciasteczka ;-)

Dzisiejszy dzień zleciał na pieczeniu ciasteczek,robieniu pierogów i ubieraniu choinki. Pewnie jeszcze zejdzie mnie do nocy bo dużo pracy jeszcze zostało, ale ja nigdy nie narzekam  bo bardzo lubię ten czas przedświąteczny.

Kartki i paczuszki już wysłane;-)i mam wiadomości że dotarły już na miejsce z czego się bardzo cieszę. Do mnie też dotarły prezenty i karteczki . Bardzo ale to bardzo dziękuję. Ja jeszcze robię parę upominków dla najbliższych ale te już wręczę osobiście. Ciasteczka o których wspominałam wyszły super  i z czystym sercem mogę polecić. Jeszcze jest czas aby je upiec ale muszę ostrzec że ciasto jest tak kruche ze trzeba pomalutku ciasteczka wykrawać aby się nie rozleciały.
Podaje przepis

CIASTECZKA KRUCHE
3 szklanki mąki
1 szklanka cukru
1 jajko całe + 2 żółtka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy 1 1/2 kostki masła
Oczywiście to wszystko razem zagnieść. Rozwałkować i wykrawać ciasteczka.
Piec na złoty kolor.
Ja jeszcze smarowałam białkiem i sypałam cukrem i ozdobnymi posypkami;-)))

Wczoraj też dostałam piękny prezent od sąsiadki Eli ;-)))).Zestaw herbat i piękne pudełko z ciasteczkami. 
Mój dziadek do orzechów ma teraz towarzystwo;-)Jeszcze raz bardzo dziękuje.

Zdjęcie mojej choinki. Trochę się różni od poprzedniej;-)))))

Jeszcze raz dziękuję za komentarze 
Danka