sobota, 5 listopada 2011

Ozdoby choinkowe

Powolutku zaczynam odkurzanie ozdób choinkowych, które w tym roku będą ozdabiały moją choinkę i mój dom. Jest tego sporo dlatego robię to na raty. Za każdym razem gdy znoszę ze strychu duży kosz wiklinowy z całą zawartością tych cudeniek w sercu robi mi się ciepło. Większość tych ozdób zrobiłam sama, a  część kupiłam w sklepie. Aniołki zostały zrobione na zamówienie. Prawda że piękne;-)

Wracają wtedy wspomnienia z lat dziecięcych gdzie mama zajmowała się wszystkim . Była główną dowodzącą w domu ;-)) a jak wtedy pachniało. Ten zapach towarzyszy mi do dnia dzisiejszego. Tak jak wspominałam święta zawsze miałam radosne i spokojne, dlatego teraz jako MAMA chcę przekazać to samo mojemu dziecku, aby jak dorośnie też wspominał święta z  łezką w oku. 
Piernik staropolski już zrobiłam i teraz dojrzewa sobie w glinianym naczyniu. Dla chętnych przepis podaje tutaj. W tamtym roku było to ciasto które skończyło się jako pierwsze;-)). Dużo różnych przepisów próbuje i nie zawsze są udane ,ale ten z ręką na sercu mogę polecić;-))) bo jest wypróbowany.
Mam jeszcze zamiar upiec piernikowy domek ale na razie szukam inspiracji w sieci. Pierniczki już zrobiłam bo mój przepis na pierniki wymaga dłuższego poleżenia w metalowych puszkach;-)), ale też jest świetny i polecam.
Podaję przepis

PIERNICZKI MIODOWE

75 g margaryny
250 g miodu ( prawdziwego)
125 g cukru
1 opakowanie przyprawy do pierników
500 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko
Przygotowanie
W rondlu stopić margarynę, miód i cukier. Przestudzoną masę wlać do miski.
Mąkę z proszkiem do pieczenia oraz przyprawą do pierników dodać wraz z jajkiem do masy miodowej.
Zagniecione ciasto pozostawić pod przykryciem na 1 -2 godziny.
Z rozwałkowanego  na grubość 0,5 cm ciasta wycinać pierniczki.
Piec w rozgrzanym piekarniku  do 180 stopni na odpowiedni kolor  ( ja ciągle zaglądam aby się nie spiekły)
Z podanych składników wychodzi 50 - 60 pierniczków


Niektóre z Was jeszcze nie myślą o świętach, ale ja muszę się wcześniej przygotować bo u nas w święta jest pełen dom ludzi i ja nie mam czasu wtedy myśleć o drobiazgach które przecież są bardzo ważne w te dni.
W następnym poście pochwale się szopką Bożonarodzeniową z gipsowymi figurkami którą buduję   ( na planach starej;-)). Zachęcam już teraz do poszukiwania figurek i zrobienia w domu wraz z dziećmi własnej szopki która później stanie na honorowym miejscu w naszym domu.
Pozdrawiam
Danka

42 komentarze:

  1. Przepraszamy ale dopiero 5 listopada,cudowna złota jesień :))) Boże Narodzenie w listopadzie zostawmy dla supermarkietów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak widzę tyle czerwonego koloru - od razu myślę o świętach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie wcześniejsze przygotowania są związane z......... ale na razie nie mogę zdradzić z czym;-) Jak kogoś uraziłam wcześniejszym świątecznym postem to bardzo przepraszam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uroczyście przyznaję Ci niniejszym komentarzem tytuł super gospodyni i perfekcyjnej pani domu! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczna bombka ze śnieżynką czerwoną.
    Przepis na piernik jest świetny, juz go wypróbowałam

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za przypomnienie o zarobieniu piernika i za przepis. W ubiegłym roku przegapiłam ten czas i bardzo tego żałowałam. Pozdrawiam - Maria

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja uwielbiam ten czas oczekiwania już właśnie od listopada. Po świętach, jest już po świętach, a tak radosne oczekiwanie przedłuża ten niesamowity klimat :) Pierniczki w tym roku i ja upiekę na bank. Magdalenki mnie urzekły. Zapewne nie zdążę już kupić foremki, ale mam je na uwadze :)

    Pozdrowionka ciepłe

    OdpowiedzUsuń
  8. Danusiu, jak ja lubię do Ciebie zaglądać, bo o wszystkim, co ważne przypominasz odpowiednio wcześnie:) I tak dzięki Tobie przypomniałam sobie, że miałam w tym roku zrobić sobie zawieszkę z dziadkiem do orzechów, która ma stanowić komplet właśnie z takim starym, drewnianym dziadkiem, bardzo podobnym do tego, którego pokazałaś:) Ozdoby masz piękne! Strasznie podobają mi się Twoje bombki ze śnieżynkami! A aniołki szydełkowe też mam - zrobiła mi teściowa:)
    No i jeszcze się pochwalę, że kupiłam właśnie formę na magdalenki (tę, którą mi poleciłaś:), muszę ją w najbliższym czasie wypróbować. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Och przepiękne ozdoby...wspaniałe i klimatyczne:)

    Serdecznie pozdrawiam.
    Peninia*

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne rzeczy. Ja też powoli zaglądam do pudełek z ozdobami. Czekanie na święta ma w sobie coś magicznego i nie lubię tego tracić.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak miło się zrobiło...już czuję zapach BN...a przepis na pierniczki skopiowałam...dziękuję
    też coś tam dłubię ale niestety póki co wykańczanie chatki i wielkiiiii bałagan...

    OdpowiedzUsuń
  12. ozdoby są faktycznie przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystko już szykujesz a ja jeszcze daleko do świąt i wcale nie myślę,piekne masz ozdoby, pierniki owszem, poczęstuje się / fajny przepis / i czuje ich zapach....pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestes taka super zorganizowana!!Podziwiam Cię za to.
    Piękne zdjęcia!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. No Danusia, Ty jak zwykle przed szeregiem :) piękności :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Danusiu, coś czuję że szykuje się jakaś sesja?:)
    Dziękuję za przepisy,
    całuski,

    OdpowiedzUsuń
  17. Podziwiamy Twoje metodyczne przygotowania. Tak było przed Wielkanocą, tak jest teraz. Dzięki temu wpisowi mam chęć zabrać się za szydełkowe aniołki. Zaraz będę szperać w sieci za jakimiś opisami...

    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  18. No po tym poście rzeczywiście poczułam już magię świąt! pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  19. jesteś niesamowita, zorganizowana na maxa ...
    chylę czoła :) ozdoby są cudne ...
    wciąż mi się marzy pobyt w Ściborówce ...
    wierzę, że kiedyś tam zawitamy :)
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj ja nawet o świętach przez chwilę nie myślę!A Ty masz tyle pięknych ozdób... a szopkę zrobiłam w tamtym roku z córcią z papieru zapewne jeszcze i teraz posłuży!!!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. piekne te ozdoby choinkowe

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne, a w tle wypatrzyłam cudnej urody podusie patchworkowe.

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudne ozdoby, magiczne i takie niepowtarzalne.
    Od razu pomyślałam o świętach, to prawda aby te dni zapadły w pamięci trzeba się sporo napracować. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Danusiu! Jak pięknie i świątecznie już u Ciebie!
    Wspaniałe ozdoby zgromadziłaś:).
    Czekam z niecierpliwością na szopkę!
    Jeśli chodzi o pierniczki, to może wypróbuję, choć mam swój przepis, od lat ten sam!
    A różyczki ciasteczkowe zrób koniecznie, bo są pyszne i śliczne:). Ciasto nadaje się każde KRUCHE.
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  25. Przepiękne ozdoby. Święta przygotowane z takim zaangażowaniem i sercem na pewno będą udane, pyszne, po prostu doskonałe:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Danusiu piękne ozdoby, jak Ty o wszystkim pamiętasz.Muszę tu zaglądać to i ja się zmobilizuję i jakąś ozdóbkę zrobię.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  27. U Ciebie już pachnie świętami, aż się zadumałam, ech.......
    Cudnie, cudnie....

    OdpowiedzUsuń
  28. Piekne te ozdoby i swieta coraz blizej:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Dziękuję bardzo!U Ciebie tak już świątecznie, że aż pachnie choinką!!!Pozdrawiam serdecznie.pa

    OdpowiedzUsuń
  30. Danusiu, piękne te haftowane bombki, podziwiam ogromnie :)) I witam wracając do blogowego życia :))

    OdpowiedzUsuń
  31. Fajne wspomnienia, mam podobne i do dzisiaj uwielbiam przygotowania świąteczne i moje dzieci tez ;)) i dzięki za przepis, a ręcznie wykonane ozdoby przepiękne !
    uściski! ;))

    OdpowiedzUsuń
  32. To prawda jak spodziewasz się dużo gości na Święta , to musisz szybciej zacząć działać.
    Ale za to my mamy u Ciebie już świąteczne klimaty ,które możemy podziwiać. Pozdrawiam Danusiu :*

    OdpowiedzUsuń
  33. Oj Danusia, jak Ty potrafisz człowiekowi roboty naszukać. Można powiedzieć, że zorganizowałaś mi najbliższy weekend. Muszę się zabrać za pierniczki i przypomniałaś mi , że mam wielką szopkę do renowacji.

    OdpowiedzUsuń
  34. Podziwiam, podziwiam i jeszcze raz podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  35. Przepiękne masz ozdoby świąteczne :) Bardzo miło jest tu u Ciebie już tak świątecznie :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Piękne ozdoby! A te śliczne czerwone śnieżynki to już w zeszłym roku podziwiałam ... i nadal do nich wzdycham :) Są śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  37. Piękne ozdoby ,ja też powoli szykuję, potem za dużo zamieszania , wszystko szybko i wszyscy wkurzeni chodzą , a tak na spokojnie można wszystko przygotować:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Dziękuje za przepis na pierniczki =}

    OdpowiedzUsuń
  39. Z tymi smakami dzieciństwa to jest tak, ja pamiętam do dnia dzisiejszego smak kapuśniaku z grzybami mojej mamy.
    Nigdy nie potrafiłam odtworzyć tego smaku.
    Dziś sama mam już wnuki, a ten smak za mną chodzi.
    Bombki xxxxxx bardzo ładne i świetny pomysł.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. śliczne ozdoby ,ja tez staram się dbac o to,żeby moje dziecie miało co wspominać nochem w święta:)))

    OdpowiedzUsuń

Pozdrawiam wszystkich zaglądających i dziękuję serdecznie za każdy komentarz :))))
Danuta