środa, 23 lutego 2011

Lektor i Plus czyli moje Hucułki

No i zima wróciła. Spodziewałam się że nie da nam o sobie zapomnieć;-( Ale cóż lepiej niech będzie w lutym niż w marcu. Dzisiaj dzień zaczął się okropnie . Nasze Hucułki już tak znudzone tą pogodą i białym śniegiem, rano urwały poidło. Dobrze że zorientowałam się wcześnie bo mogło by się skończyć źle. Woda z urwanego poidła lała się już trochę więc jak weszłam rano do stajni to było pełno wody (akurat pech bo odpływ się przytkał). Konie przestraszone no bo woda się leje i syczy. Ale jak to ja zareagowałam trzeźwo  bo zakręciłam zawór i sprawa na tym etapie zakończona. Odpływ udrożniłam i już jakoś woda schodziła i sytuacja była opanowana. .Ale konie wody nie mają (do popołudnia ) bo trzeba nowe poidło założyć. No bo moje konie nie umieją z wiadra pić;-)))) Ale myślę że wieczorem woda popłynie. Pokaże kilka zdjęć Hucułów bo prosiłyście i obejścia wokół domu.  I  jeszcze dwa zdjęcia jajek które zdążyłam zrobić. No i na koniec poczęstujcie się racuszkami, napiekłam je dla dzieci na śniadanko. Bardzo lubią racuchy a nadwyżkę która została zabrały na stok. Po całym dniu jazdy na nartach przerwa na racuszka wskazana;-)))
Dziękuje za odwiedziny 
Danka


42 komentarze:

  1. wiesz Danusiu a ja tak myślałam o twoich konikach na zimowym tle. Cudne są. I w ogóle cudnie u ciebie. w Opolu mrozisko trzyma a śniegu tyle że chyba myszy tylko na sankach mogłyby pojeździć ;-) Ach jak ja bym chciała do ciebie ... a jak juz wspominasz stok to ja wogóle o niczym innym nie myslę.
    Jajeczka bardzo ładne. A racuchy u mnie dziś będą na obiado-kolację.

    OdpowiedzUsuń
  2. O rany, jak pięknie u Ciebie!!! I jaka wspaniała zima - taka mi się co roku marzy! Jaja śliczne jak zwykle :) Proszę od nas pozdrowić koniki i całą resztę gdakająco-skacząca-rżąco-beczącą ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne zimowe widoczki :) u mnie też zdecydowanie mniej śniegu, ale właśnie pada :)

    Jajeczka bardzo mi się podobają,
    a racuszka chętnie skosztuję, smakowicie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wow, ale piękna zima u Ciebie ...
    a te konisie jakie cudne :)
    marzy mi się kulig :)
    jajeczka są urocze ...
    a racuszkiem chętnie bym się poczęstowała ...
    napewno są pysznościowe :)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Martusiu cieszę się ze wreszcie do mnie zaglądałaś;-)Stęskniłam się za Twoimi komentarzami.
    Śniegu dużo i cały czas sypie. A stok to mam jakieś 15 minut ode mnie z domku. Turyści są zadowoleni bo jest super przystosowany dla dzieci.
    Kasico 53 zima jest piękna jak jest tak jak dzisiaj. Ale te wiosenne roztopy i błoto wszędzie to mnie zabija
    Deko-pasja zapraszam na racuszki. Są prawie u mnie codziennie ;-)
    Danka

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne widoki i piękne koniki.Chociaż zima piękna, chyba wszyscy tęsknimy już za wiosną. Jajka prezentują się wspaniale.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, kusicielko, ślinka leci na widok takich racuszków ;-)
    Przepiękne pejzaże zimowe u Ciebie, u nas aż szaro od mrozu i śniegu ani na lekarstwo.
    A konisie... ech, marzenie! Przesympatyczne pyszczki, a że nie umieją z wiadra pić - bo nowoczesne są ;-)
    Danusiu, a zdradź mi proszę, jakie masz kózki - jakiejś konkretnej rasy?
    Wiele bym dała, żeby żyć tak jak Ty, w takim miejscu... jesteś szczęściarą, wiesz? ;-)
    Ściskam czule!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej, jak u Ciebie pięknie!!! Marzenie! Ogromną przyjemność nam sprawiłaś tymi zdjęciami :) Jajeczka śliczne, a na racuchy nabrałyśmy straszną ochotę! Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak u Ciebie cudnie Danusiu, nic tylko podziwiać: i piekną zimę i koniki i jaja i bardzo apetyczne racuszki. Powiedz mi jedno, kiedy Ty masz na to wszystko czas?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piekne koniki..
    Placuszki pychotki, normalnie smaka narobiłaś mnie tym zdjęciem

    OdpowiedzUsuń
  11. Danusiu! Na konie patrzymy z zachwytem i zazdrością, choć nieźle pofiglowały. Są śliczne, nie dziw, że rozpieszczone, taka twarda rasa, a z wiadrem sobie poradzić nie chce - ZA DOBRZE im u Ciebie! :DDD
    U nas specjalistą od koni jest Radek, w planach gospodarskich jednak z hucułkami wygrały małopolskie. Nie wtrącam się, bom ignorantka.
    Po prostu marzę, aby wreszcie móc cały rok na tych naszych hektarach spędzać i zacząć przekuwać plany na inwentarz. Heh.
    Jajka urocze, podziwiam u ciebie logistykę, tak wcześnie myślisz o Świętach czy grządkach. Mnie się zdarza wiele rzeczy zostawiać na za pięć dwunasta, a wszystkie postanowienia poprawy jakoś nie wychodzą...
    Zrobiłaś mi smaka na racuchy.Niestety, nasz Bąbel należy do rzadkiego gatunku dzieci nie lubiących słodkich potraw. Może usmażę racuchy z kiełbasą? Bo czemu nie?
    Serdeczności
    Go

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładne zdjecie zimowo-konikowe!!!!
    Jajeczka podziwiam!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie też prawdziwa zima. Niestety rano jak wstałam o 6 to było minus 23stopnie a teraz 10 stopni. Dobrze, że świeci słońce. Tu gdzie mieszkam na Kaszubach zima nie jest atrakcyjna dla turystów. Czekam więc do wiosny i lata gdy częściej będą odwiedzać moje strony. Na parapecie zaczyna robić się zielono, więc byle do wiosny. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzisiejszy dzien jest chyba racuchowym dniem:P bo na obiad u mnie sa... Rachuchy hehehe
    Koniki sa cudowne, zawsze marzylam o wlasnym ale chyba akurat to marzenie nie spelni sie:(
    ojj chetnie odwiedzilabym Ciebie, pieknie masz wokol domu, wielkanocne jajuszka jak zwykle bardzo ladne:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Droga Inkwizycjo moja Balbina czyli koza chyba jest mieszańcem. Kupiłam ją od gospodarza który nie wiedział jakiej rasy ma kozy.Ale mnie to jakoś nie przeszkadzało. Urocza była jak była mała. Teraz to już DUŻA baba i straszna spryciara;-)Zwiewa nam często i zżera wszystko co na drodze jej stanie. Dlatego jak jest na pastwisku to jest na łańcuszku;-))
    A jeśli chodzi o czas to jest go mało ale jakoś wyrabiam. Ciągle w biegu ale się już przyzwyczaiłam;-) Dziewczynki na racuszki zapraszam;-)
    Całuski

    OdpowiedzUsuń
  16. przepiekne konie :* uwielbiam koniki :* pieknie tam u Was :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Danusiu, pięknie tam u Ciebie! już nie mogę się doczekać :) a racuszka też chetnie spróbuję ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Koniki piękne, jajeczka też:) I choć mam już dość zimy, to na takie widoki, jak u Ciebie, z przyjemnością patrzę:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Danusiu, jaki piękny zimowy krajobraz u Ciebie, po prostu bajka...:)
    Śliczne pisanki, a raczej haftowanki, czyli zajączki coś o wiośnie nieśmiało przebąkują:DD
    Pozdrawiam:)
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  20. CUDOWNE! Tak Ci zazdroszczę życia na wsi..Mam serdecznie dość bloków, miasta. W poniedziałek naładowałam akumulatorki całodziennym pobytem u kuzynki na wsi, wytukłam się z 3 wspaniałymi psami i zwielkim ociąganiem wróciłam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczne koniki. Czekam na wiosnę i wybierzemy się z dzieciakami aby pojeździć pierwszy raz. W sąsiedztwie mamy koniki.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Moja Ola oszalałaby na widok koników, ładnie tam u Was i ta zimowa aura...

    OdpowiedzUsuń
  23. Jakie wspaniałe, zimowe widoki! Aż dech zapiera. A koniki rzeczywiście jakby znudzone :). Pewnie tez im się chce wiosny!
    Swoją droga dziewczyny, niezłe macie pory na blogownie. Już wiem, gdzie tkwi mój problem - śpię o 3 i 4 nad ranem, zamiast coś robić:(.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale bajkowe fotki, wszystkie.
    Narobiłaś mi, Danusiu apetytu na placuszki z jabłkami:)
    Idziesz jak rakieta z ozdobami świątecznymi. Pięknie!!

    PA!
    Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
  25. Pokrzepiające,mimo zimy, fotki.Takie pełne radości, w słonecznej oprawie. Szczęśliwe te koniki, a i dzieciaczki na pewno:). Ślinka mi aż cieknie na widok Twoich racuchów:)Pozdrawiam.
    P.S. Jajeczka śliczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Ależ ja Ci tych hucułów zazdroszczę, ale tak pozytywnie nie pazernie :))))
    U mnie też zima na całego i juz mam dość !!!
    Dobrze, ze szybko zareagowałaś w stajni z poidłem.
    Jajca cudne :))
    buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie należę do zwolenników zimy, ale uczciwie przyznać muszę, że u Ciebie jest ona urokliwa. Niestety zbyt długa. Ja mam już dość. Twoje koniki są chyba innego zdania - wyglądają na zadowolone. Wielkanocne akcenty bardzo ładne, a racuszki na dzień dobry chętnie, tylko u mnie śniadanie bywa zwykle w porannym galopie.

    OdpowiedzUsuń
  28. Konikow i obejscia szczerze zazdroszcze bo sliczne!Zima cudowna taka wlasnie jaka uwielbiam,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. byłam chyba jedynym dzieckiem w okolicy, które nie lubiło racuchów...dziś uwielbiam je razem z dziećmi:)koniki cudowne...wtuliłabym sie w taką ciepłą szyje konia...święta u Ciebie zbliżają sie wielkimi krokami:))buziaki

    OdpowiedzUsuń
  30. Fajne zdjęcia:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękna zima, cudne konie... a na racuszki chętnie skusiłabym się :)

    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Raz dwa by się nauczyły pić z wiader. Choć picie z ziemi dla niektórych koni to powód do tego by rozrabiać. Czapla puszcza bąbelki nosem i namiętnie moczyła nogi. Teraz pije ze żłobu;]

    OdpowiedzUsuń
  33. ...dziękuję Kochana Danusiu za miłe słowa a Filuś na prawdę jest przemiluni, pozdrawiam serdecznie.papa:)))...Ps. U nas też jest piękna zima, ale jednak ja już z niecierpliwością czekam na wiosnę...papa

    OdpowiedzUsuń
  34. Ślicznie u Ciebie ale ja chcę wiosny.

    OdpowiedzUsuń
  35. tylko, że ta zima jest u Ciebie sto razy piękniejsza .. u nas jest tylko zimna:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ależ piękne u Ciebie! Wiosną i latem to dopiero musi być zachwycający widok :) Koniki cudne! A zajączkowe jajka nadal mnie urzekają :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Zima na całego ...piękna!!!Dobrze że historia z konikami dobrze się zakończyła!!!Jajca wspaniałe a racuch tez uwielbiam!!!Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  38. ale piękne krajobrazy :) koniki cudne a pisanki piękne :) oj racuszki mi się marzą, ale na diecie jestem :)

    OdpowiedzUsuń
  39. no nie! te wyszywane jajca mnie zadziwiły :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Piękne te Twoje koniki mam nadzieję, że się jednak napiły. I krajobrazy masz cudne i domeczek. Oczy się do tego śmieją. U ciebie to nawet zima więcej ładna i mniej straszna.

    OdpowiedzUsuń
  41. Pięknie,śliczne jaja,koniki cudne i ta klimatyczna zima..../choć czekam wiosny.../
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Pozdrawiam wszystkich zaglądających i dziękuję serdecznie za każdy komentarz :))))
Danuta