Sezon borówkowy w pełni . W tym roku pogoda nam sprzyja i w moim jagodniku sporo owoców.
Zbieram borówki prawie codziennie bo przy takiej pogodzie jaka teraz panuje u nas owoce dojrzewają "na oczach".
Na stole więc królują pierogi z borówkami ,ciasta ucierane i jagodzianki.
Drożdżowe jagodzianki piekłam po raz pierwszy. Przepis (znakomity) znalazłam TU .
Wyszły pyszne. Jeszcze ciepłe zaniosłam moim gościom :-)
Wszystkich chętnych ZAPRASZAMY ;-)))))
Wakacje mijają spokojnie i tego spokoju ;-) proszę mi życzyć na najbliższe tygodnie;-)))
Pozdrawiam
Dana
piątek, 24 lipca 2015
wtorek, 7 lipca 2015
Ogród zimowy latem;-)))
Lipiec przywitał nas piękną słoneczną pogodą. Żar leje się z nieba a wiaterek gdzieś zapomniał o nas. Taka pogoda jest wymarzona dla dzieci. Całymi godzinami przesiadują w basenie bawiąc się ile sił starcza. Nas trochę mniej ta pogoda cieszy bo trzeba wszystko podlewać i samopoczucie już nie takie super jak się miało naście lat.
Ogród potrzebuje wody i to w dużych ilościach a tutaj wodę trzeba oszczędzać bo jak nie spadnie deszcz to może być krucho. Dlatego postanowiłam ze uruchomię studnię która jakiś czas była nieczynna i ona trochę pomoże mi przetrwać suszę.
Ale nie o tym chciałam pisać.;-))) Ten post chcę poświęcić ogrodowi zimowemu który też i w lecie pełni super funkcję. Myślę tu o klimacie jaka panuje w szklarniach. Oczywiście trzeba pamiętać o podlewaniu roślin i wietrzeniu bo temperatura w środku jest bardzo wysoka, ale rośliny takie jak bazylia i pomidory czują się wyśmienicie.
Trzeba w następnym roku pomyśleć o zacienieniu choć części dachu bo rośliny które też chciałam tam umieścić nie radzą sobie w pełnym słońcu. Ale jeszcze mam czas na eksperymenty . Teraz się cieszę z tego co już jest;-))), bo wieczorami można posiedzieć przy zapalonych lampionach z lampką wina w dłoni i wąchać pięknie pachnące lilie które zakwitły w ostatnich paru dniach.
Chętnych zapraszam;-)
Czyż lato nie jest wspaniałe????
Pozdrawiam
Dana
Ogród potrzebuje wody i to w dużych ilościach a tutaj wodę trzeba oszczędzać bo jak nie spadnie deszcz to może być krucho. Dlatego postanowiłam ze uruchomię studnię która jakiś czas była nieczynna i ona trochę pomoże mi przetrwać suszę.
Ale nie o tym chciałam pisać.;-))) Ten post chcę poświęcić ogrodowi zimowemu który też i w lecie pełni super funkcję. Myślę tu o klimacie jaka panuje w szklarniach. Oczywiście trzeba pamiętać o podlewaniu roślin i wietrzeniu bo temperatura w środku jest bardzo wysoka, ale rośliny takie jak bazylia i pomidory czują się wyśmienicie.
Trzeba w następnym roku pomyśleć o zacienieniu choć części dachu bo rośliny które też chciałam tam umieścić nie radzą sobie w pełnym słońcu. Ale jeszcze mam czas na eksperymenty . Teraz się cieszę z tego co już jest;-))), bo wieczorami można posiedzieć przy zapalonych lampionach z lampką wina w dłoni i wąchać pięknie pachnące lilie które zakwitły w ostatnich paru dniach.
Chętnych zapraszam;-)
Czyż lato nie jest wspaniałe????
Pozdrawiam
Dana