.

.

wtorek, 6 sierpnia 2013

Co się je w Ściborówce w taki upał.

Witam wszystkie moje blogowe koleżanki i nowych gości;-)
Lato w tym roku mamy bardzo udane. Ja uwielbiam taką pogodę, gdzie niebo jest bezchmurne a temperatura wskazuje powyżej 30 stopni. Oczywiście w takie dni trzeba pamiętać o podlewaniu kwiatów i warzyw (jak coś jeszcze zostało;-)) aby nie zasuszyć ich na amen.
Ja w takie dni dla moich gości którzy wypoczywają w mojej Ściborówce  serwuje oto takie obiadki;-))))







                    A tutaj już robi się placuszek na deser;-)

Gotowe ciasto z pyszną kawą w pięknym kubeczku który dostałam od moich gości. Jeszcze raz dziękuje Wiolu i Matyldo!!
Pozdrawiam
Dana

28 komentarzy:

  1. Danusiu, a ja już nie wiem co dawać w takie upały rodzinie:( nawet jak robiłam jajka sadzone i chłodnik- podstawa na lato to musiałam stać przy piecyku:)
    Ciastem się częstuję
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ależ piękna ceramika :)

    OdpowiedzUsuń
  3. w kuchni przebywam na takim upale bardzo krótko i robie cos nisko kalorycznego i lekko strawnego, ciasto tak apetycznie wygląda, że muszę ugryźć kawałek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszności serwujesz.Ciasto apetyczne .Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale smakowicie u Ciebie...U mnie była dziś zupa z soi i też ciasto na kolację...A upału nie znoszę i już mglistej jesieni wyglądam...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. mniam mniam, same pyszności :) i jak pięknie zastawiony stół! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana masz piękny dom,ogród - aż zazdrość ściska,stół przepiękny,z takiej wazy to aż miło zjeść,no i chętnie spróbowałabym ciasta!pzdr

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale tu pyszności,zapragnęłam naleśnika z bitą śmietaną i malinami.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie u Ciebie i bardzo smacznie. Pozazdrościłam i jutro będą "Twoje" naleśniki u mnie na obiad.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie u Ciebie i bardzo smacznie. Pozazdrościłam i jutro będą "Twoje" naleśniki u mnie na obiad.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Taki smakowity deserek to bym zjadła nawet o tak póżnej porze!

    OdpowiedzUsuń
  12. u mnie tez zatrzęsienie borówek amerykańskich :)
    ciacho pycha, miłośniczką naleśników, niestety nie jestem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Smakowicie.... dobrze, że nie jestem w Ściborówce, bo miałabym parę kilo do przodu ;-)

    Mam już trochę dość upałów, choć też jestem na łonie przyrody. Nie wyobrażam sobie spędzać lata w mieście. Ale co mają powiedzieć ci co muszą.

    U mnie też wszystko wysycha. Na szczęście ogród mam dziki i niewiele muszę podlewać, za to dzieciaki wiecznie w basenie.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. osobiście nie znoszę upałów a najlepiej się czuję jak jest do 25 stopni;
    podlewania też mam dosyć !
    piękna ceramika Danusiu

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem pewna, że po urlopie spędzonym u Ciebie przybyło by mi ładnych parę kilo ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. widzę, że masz niesamowitego pomocnika! :) i dobrze
    naleśnikami połechatałaś moje podniebienie ;)
    ściskam Danusiu!

    OdpowiedzUsuń
  17. Obiadki super, ale 30 stopni to stanowczo za dużo, zwłaszcza jak się stoi przy garach cały dzień. Buziaki śle :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pyszności u Ciebie. W rewanżu za nacieszenie oczu letnimi przysmakami zapraszam na mojego bloga na chłodnik :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale pyszności u Ciebie! Upałów nigdy nie lubiłam, wolę jak na term.25:)) Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Upały to już nie dla mnie...chowam się w cieniu....Ale tutaj cudownie jest!!!!Gratuluję wspaniałego bloga!!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. naleśniki!!! fantastycznie podane, aż ślinka cieknie ;)
    a ciacho pięknie wyrośnięte

    OdpowiedzUsuń
  22. Szczęściarze, no Szczęściarze - jedyne co mi teraz się tłucze po głowie odnośnie Twoich gości.
    Chciałby dusza do raju, oj chciała...
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiękne dekoracje,smaczne jedzenie!!!Wspaniałe fotki.Pozdrowionka serdeczne zostawiam.Krystyna

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie wszystko wygląda i tak smakowicie. Poproszę o przepis na to na pewno pyszne ciasto :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Pozdrawiam wszystkich zaglądających i dziękuję serdecznie za każdy komentarz :))))
Danuta

Odwiedź także: