.

.

poniedziałek, 26 listopada 2012

Świąteczne przymiarki;-)

Witam.
Jestem już w połowie remontu i myślę że najgorsze mam już za sobą;-) Malowanie i mycie to pestka w porównaniu z drapaniem ścian z tapety;-) Ale udało się i tynk wapienny już schnie zagruntowany na ścianie. Wybrałam właśnie tradycyjny tynk bo taki mi się podobał, a jego nierówna struktura jest bardzo fajna i pasuje do całości;-) to moje skromne zdanie. 
Salonik nabiera już kolorów i przypomina pokój o jakim marzyłam. No brakuje kilku rzeczy jak np. nowej podłogi, ale to musiałam zostawić na później z kilku powodów.
Kilka zdjęć - czy to  nie  chwalipięctwo ;-)


                                        Dekoracji świątecznych które już zawisły w pokoju;-)
                 
                  A oto kilka zdjęć bombek które robiłam na zamówienie. Myślę ze się spodobają .


Pozdrawiam
Dana

niedziela, 18 listopada 2012

Pierniki i inne ciasteczka ;-)

Witam wszystkie blogowe koleżanki i wszystkich zaglądających do mojej Ściborówki. 
Mamy dzisiaj piękny mroźny, ale słoneczny dzień. W ostatnim poście obiecałam że następny będzie o piernikach. Więc calutki post będzie o ciasteczkach których w te wyjątkowe święta nie może zabraknąć. 
Pierniki o nich tu mowa. Podam przepisy na pierniczki i na ciasteczka które zawsze w Święta  Bożego Narodzenia goszczą na moim stole.

PIERNICZKI MIODOWE

75 g margaryny
250 g miodu ( prawdziwego)
125 g cukru
1 opakowanie przyprawy do pierników
500 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko
Przygotowanie
W rondlu stopić margarynę, miód i cukier. Przestudzoną masę wlać do miski.
Mąkę z proszkiem do pieczenia oraz przyprawą do pierników dodać wraz z jajkiem do masy miodowej.
Zagniecione ciasto pozostawić pod przykryciem na 1 -2 godziny.
Z rozwałkowanego  na grubość 0,5 cm ciasta wycinać pierniczki.
Piec w rozgrzanym piekarniku  do 180 stopni na odpowiedni kolor  ( ja ciągle zaglądam aby się nie spiekły)
Z podanych składników wychodzi 50 - 60 pierniczków

                            
PIERNIK STAROPOLSKI

Przygotować 4 tygodnie przed pieczeniem (surowe ciasto musi dojrzewać w chłodnym miejscu)
0,5 kg miodu prawdziwego
2 szklanki cukru
25 dkg smalcu lub margaryny
Podgrzać to wszystko stopniowo -niemal do wrzenia. Masę ostudzić.
Do chłodnej masy dodać 1-1,2 kg mąki
3 całe jaja, 3 łyżeczki sody oczyszczonej( rozpuszczonej w 0,5 szklanki zimnego mleka
0,5 łyżeczki soli, 2-3 torebki przypraw do piernika.
Bardzo dokładnie wyrobić łyżką , włożyć do kamionkowego garnka, przykryć ściereczką. Dojrzałe ciasto dzielimy na 3-4 części, wałkujemy i pieczemy.

Czekolada do przełożenia

1,5 szklanki mleka
2 szklanki cukru
5 łyżek kakao
1 kostka masła
2 cukry waniliowe
0,5 kg mleka w proszku(niebieskie opakowanie, worek)


Mleko zagotować z cukrem- gotować 10-15 minut na wolnym ogniu, dodać masło, zdjąć z ognia, mieszać aż do rozpuszczenia.
Mleko w proszku przesiać aby nie było grudek razem z kako. Do mleka w proszku dodawać stopniowo masę płynną, ucierać aż masa będzie jednolita.  Ostudzić. Przełożyć 

Wierzch piernika
Rozpuścić  2 czekolady mleczne i polać

  
MAGDALENKI
 Przygotuj:
2,5 szk mąki
1 łyżeczkę proszku do pieczenia
5-6  jaj 
1 1/2  szkl cukru pudru
skórkę otartą z pomarańczy 1-2 łyżki soku z pomarańczy
17 dkg masła + 2 łyżeczki do posmarowania  foremek
25 ml rumu
i specjalne foremki do Magdalenek  - ja kupiłam TU
 Do mniejszej suchej miski przesiej mąkęi starannie wymieszaj ją z proszkiem do pieczenia.
Masło włóż do małego rądelka i podgrzewaj, aż się roztopi
Potem rondelek ściągnij z kuchenki i odstaw do wystygnięcia.
W tym czasie wbij do większego rondelka jajka, następnie postaw go na większym garnku z gorącą gotującą wodą ( woda nie może sięgać  dna rondelka)  energicznie ubijaj jaja rózgą i powoli wsypuj cukier puder.  Gdy masa zgęstnieje i podwoi swą obiętość przerwij ubijanie i zdejmij rondelek.
UWAGA!!!! nie można dopuścić aby jaja zamieniły się w jajecznicę.
Wyjmij dużą miskęi wlej do niej ubite z cukrem jaja. Następnien wsyp startą skórkę z pomarańczy. Dokładnie ubij zawartośc miski rózgą. Następnie mieszając rózgą na przemian porcjami dosypuj mąkę i wlewaj stopione masło. Mieszać delikatnie. Gdy połączymy wszystkie składniki wlewamy sok z pomarańczy i rum po czym delikatnie i dokładnien mieszamy.
Odstawiamy ciasto na 10-15 minut aby odpoczeło, a w tym czsie przygotowujemy fotemki i nastewiamy piekarnik na 190 stopni.
Przygotowane foremki napełniamy do 3/4 wysokości bo w czasie pieczenia będzie jeszcze rosło. Pieczemy ok 17 minut. Ale warto sprawdzić  drewnianym  patyczkiem czy się upiekły;-)))  




CIASTECZKA KRUCHE
3 szklanki mąki
1 szklanka cukru
1 jajko całe + 2 żółtka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy 1 1/2 kostki masła
Oczywiście to wszystko razem zagnieść. Rozwałkować i wykrawać ciasteczka.
Piec na złoty kolor.
Ja jeszcze smarowałam białkiem i sypałam cukrem i ozdobnymi posypkami;-)))

 Pozdrawiam
Dana



wtorek, 13 listopada 2012

Ściana z cegły czyli remont zaczęty;-)

Witam.
Nie ma mnie tak często w blogowym świecie, bo dostęp do internetu mam  ograniczony z powodu remontu domu. Zaczęliśmy go pod koniec tamtego tygodnia, ale mogę się już pochwalić moją osobistą ścianą z cegły.
Pracy było kupę bo to oryginalna ręcznie robiona i strasznie twarda cegła więc ciąć się tak bardzo nie chciała, ale udało się i ściana jest już skończona. 
Jeszcze resztę ścian wyrównać, pomalować i salonik gotowy. Ale ja się ciesze z tego co już jest;-))))) Oj bardzo się cieszę.
Całuski

piątek, 2 listopada 2012

Listopadowe wieczory przy kominku;-)

Mamy już listopad. Wieczory coraz dłuższe i zimniejsze i właśnie one zachęcają nas do spędzania ich przy kominku. Niema to jak palący się ogień w kominku, ciepła herbata z miodem i długie rozmowy z drugą osobą.
Fajnie się zrobiło ;-) i tak romantycznie. 
W tamtym tygodniu zakupiliśmy kominek "KOZĘ" do pokoju dla gości. Wcześniej był już przygotowany komin do którego podpięliśmy kominek. Jest to mała żeliwna koza która tak grzeje że w pokoju można przebywać w krótkim rękawku. Pokój zrobił się przytulny i bardzo ciepły choć jest bardzo wyskoki  i zawsze ciepło uciekało do sufitu. Teraz można posiedzieć na wiklinowym krzesełku  i patrzeć się w migający ogień i odpoczywać i odpoczywać i..............;-).
Tak więc zapraszam na romantyczne wieczory do Ściborówki.
Dana

Odwiedź także: